„Już niedługo takimi jak pan zajmie się prokuratura. dostaniemy pańskie pełne dossier.sądzę, że publiczne ujawnienie pańskich danych przysporzy panu wiele, bardzo wiele radości.”
http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/447191,sensacyjne-nagrania-ws-amber-gold#comment_6583695
Powyżej autentyczny komentarz zwolennika PiS na jednym z blogów w Salonie 24.
Blog, na którym padają te słowa i nie są stamtąd usunięte - nie jest blogiem wybranym przypadkowo przez autora tych słów. Przeciwnie – to jest miejsce, gdzie świadomie i celowo propaguje się nienawiść, kłamstwo, oszczerstwo, podłą insynuację.
Oczywiście działanie takich blogów wcale dla PiS korzystne nie jest.
Ale jest korzystne, a przynajmniej do niedawna było, nawet bardzo korzystne dla grupy osób powiązanych wspólnym „biznesem smoleńskim”
To wszystko wsparte wynikającym z treści tego, ale nie tylko tego, komentarza, przekonaniem, że PiS może działać poza prawem, że jest w stanie, jak komuna, przeprowadzić każdy akt zemsty na dowolnie wybranym człowieku.
Jeśli coś może politykowi skutecznie zaszkodzić – to właśnie mamy przykład, jak Jarosławowi Kaczyńskiemu szkodzi działalność medialna Sakiewicza i związanych z nim ludzi.
Kilka mniej lub bardziej udanych marszów, demonstracji, wieców, na które Kluby Gazety Polskiej wsparte działaczami Guzikiewicza zwiozą autokarami swoich ludzi – nie da efektu pozytywnego partii Kaczyńskiego. Przeciwnie – wzbudzi żywiołową niechęć Polaków chcących żyć normalnie i spokojnie.
A zapewnianie sobie przy pomocy etatowców pisowskich „obecności medialnej” – prowadzi jedynie do tego, ze odraza do takich metod w społeczeństwie narasta a występy w mediach ludzi PiS traktowane są jak popisy kabaretowe.
Niewarta skórka wyprawki. Dla Kaczyńskiego i PiS oczywiście.
Świadomość tego faktu prowadzi do ostrych wewnętrznych podziałów w PiS.
Trwa tam walka o wpływ na partię i o „ustawienie się” na pozycjach czołowych.
Trwa również walka o przychylność o.Rydzyka. Pozyskanie tej przychylności wymaga pozbycia się konkurencji dla mediów o.Rydzyka- - czyli pozbycia się balastu Sakiewicza, zwłaszcza, ze „przedsiębiorstwo Smoleńsk” już przestało być opłacalne.
Oczywiście nowe twarze w PiS z całym swoim tupetem i bezczelnością – to marionetki nieświadome tego, że są jedynie przedmiotami w rękach zakonu PC i każdej chwili mogą zostać odsunięte do ostatnich ław sejmowych, .z zakazem wypowiadania się w mediach.
Powołanie Zbigniewa Ziobry przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w skład RBN – dowodzi, ze o.Rydzyk czuwa i sprawuje opiekę nad swoim „złotym chłopcem” – bo przecież bez błogosławieństwa o.Rydzyka Ziobro decyzji o wejściu w skład RBN nie podjął.
A jeśli tak – to decyzja o kandydowaniu w wyborach prezydenckich Ziobry – staje się dla PiS wielkim problemem. Bo oznacza klęskę każdego kandydata PiS, (włącznie z kandydaturą „złotej dziewczynki”) z a w najlepszym przypadku odebranie mu ogromnej części głosów tego samego przecież elektoratu..
A nie należy zapominać, ze od wyniku wyborów prezydenckich i tego, KTO wejdzie w nich do drugiej tury ( o ile do niej w ogóle dojdzie) zależy wynik wyborów parlamentarnych, które odbędą się później, już po wyborach prezydenckich w 2015 roku.
Akcje antytuskowe i antyrządowe Kaczyńskiego, poza osobistą zemstą, mają jedynie wymiar umacniania i skupiania elektoratu już przekonanego.
Nikt przecież, kto zna realia polityki, nie pomyśli nawet, ze mogą one przynieść jakikolwiek realny skutek w postaci obalenia rządu, dymisji premiera Tuska, czy dorwania się PiS w jakiejkolwiek postaci do władzy.
Ten nonsens, oczywisty dla polityków, jednak nonsensem nie jest dla utrzymywanych w napięciu emocjonalnym kolejnymi „faktami medialnymi” zwolenników PiS i... korzystających z tego mediów.
Jest jedynie dowodem bezradności Kaczyńskiego i zakonu PC usiłujących znaleźć sposób na wyrwanie się z zaczarowanego ale niewystarczającego do sukcesu, kręgu wyborców takich, jak autor przytoczonych na wstępie słów.
Bo z tak prezentowaną sympatią do PiS i takim przekonaniem czym będą rządy PiS, Kaczyński nie ma najmniejszych szans na poszerzenie elektoratu, przekonanie niegłosujących i dotąd nieprzekonanych.
I to jest dramat Kaczyńskiego.
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka