Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
5404
BLOG

Dzisiaj takie sobie refleksje salonowe

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 248

Nie ukrywam, ze serdecznie rozbawiły mnie emocje, wręcz histeryczne niedowierzanie zwolenników FYMa, którzy przeżywają szok w związku z jego ostatnią notką.
Jedni podnieśli larum, zawiadamiając administrację o włamaniu na konto FYMa. Inni odsądzają go od czci i wiary uznając za zdrajcę, jeszcze inni, nie umiejąc sobie wytłumaczyć inaczej idei zawartych w tekście FYMa  szukają w zawirowaniach psychiki usprawiedliwienia dla jego słów, tak bardzo nie po ich myśli,. A jeszcze inni próbują dyskutowac z FYMem na jego blogu, nawracając go łagodnie na  „ścieżkę pisowskiej prawdy”, lub po prostu obrażając go z wielka pasją.
Szczerze więc pogratulowałam doktorowi Pawłowi Przywarze eksperymentu blogowo-literackiego prowadzonego z żelazną konsekwencją, któremu nie brak znamion pracy z gatunku political-fiction.


Nie zamierzam oceniać pracy FYMa ani w kategoriach prawdy ani w kategoriach fikcji. Interesuje mnie sam eksperyment blogowy. Interesuje mnie metoda uwodzenia zastosowana przez FYMa, któremu uległa tak znaczna liczba zwolenników PiS, dzisiaj wystrychniętych na dudka. Interesuje mnie znacznie bardziej niż sam tekst cierpliwie i konsekwentnie tworzony przez FYMA przez dwa lata na jego blogu.
Nikt bardziej  niż Free Your Mind nie dowiódł bowiem, jak łatwo można sterować umysłami ludzi, którzy chcą być sterowani i bez tego sterowania są jak dzieci we mgle, w smoleńskiej sztucznej mgle.
I za to należą się FYMowi gratulacje.



Na innym z błogów nieznany mi bliżej bloger chwali się , że został przeze mnie zbanowany, chociaż Bogiem a prawdą nie mam pojęcia kim jest, jako, że zbanowanych trolli u mnie prawie dwie setki. Ale nie to jest ważne – ważne, że wzywa mnie do przeproszenia Mariusza Kamińskiego za moje teksty o nim. Cytując obficie fragmenty mojego bloga – nie wiedzieć dlaczego uważa , ze podane w nich fakty są dla Kamińskiego obraźliwe, skoro są faktami.
Ale i to jest w sumie nieważne, bo najważniejsze jest to, ze ów autor po prostu kłamie, twierdząc, że Kamiński został  całkowicie oczyszczony z zarzutów. Tymczasem to nieprawda, ponieważ umorzenie przez sąd sprawy, bez wszczęcia procesu, przeciwko Kamińskiemu i pozostałym pracownikom CBA. nie jest prawomocne. A prokuratura zapowiada odwołanie od wyroku sądu. – Jesteśmy zaskoczeni tym postanowieniem - mówił w czwartek Jaromir Rybczak, wiceszef prokuratury okręgowej. - Jesteśmy nadal przekonani o słuszności oskarżenia”

”W uproszczeniu sąd uznał, że nie trzeba przeprowadzać procesu, by się dowiedzieć, że oskarżenie Kamińskiego było błędne. Prokuratura pyta więc, dlaczego przez blisko dwa lata śledztwo było "szczególnie zawiłe" i trzeba było do lektury aktu oskarżenia angażować aż trzech sędziów.

- Albo sprawa jest "szczególnie zawiła", albo akt oskarżenia jest oczywiście bezzasadny. Jedno wyklucza drugie - ocenia prokurator Rybczak.

- Piłka jest nadal w grze. Skuteczność rzeszowskiej prokuratury okręgowej przy składaniu środków odwoławczych jest bardzo wysoka - na poziomie ok. 83. proc. - mówi "Gazecie" Andrzej Kiełtyka, wiceszef rzeszowskiej prokuratury apelacyjnej, która nadzorowała śledztwo.”


Tak więc mimo buńczucznych zapowiedzi skarżenia prokuratury przez Kamińskiego – sprawa nie jest zakończona.
Dlatego doradzałabym co bardziej krewkim i skłonnym do znieważania innych, pisowskim blogerom, by jeśli już muszą tworzyć arenę do opluwania mnie dla „skopanych psychicznie przez RRK”, czym mogą poprawić klikalność swojego bloga – to przynajmniej niech nie posługują się kłamstwem.

Miałam jeszcze napisać o „tym panu”, czyli wyjątkowo „kulturalnym” blogerze Łukaszu Warzesze, któremu niepewność, co do losów zawodowych, podnosi ciśnienie malując rumieńce na dziecięcej buzi i wydobywa z niego bluzgi na Twitterze oraz mówiuąc łagodnie, nieuprzejmości wobec ludzi, którzy w rankingach dziennikarskich są poza jego możliwościami konkurowania z nimi.  Ale zostawiam sobie ten temat na osobną notkę – bo kto, jak kto, ale ten pan z pewnością na to zasługuje, jako bardzo wyrazisty przykład tego, czym dziennikarstwo nie jest.
   
 No i to na dzisiaj wszystko.

 http://wsiz.rzeszow.pl/kadra/pprzywara/default.aspx

 http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,11987451,Po_umorzeniu_afery_gruntowej__Prokuratura_nie_peka.html

 http://lukaszwarzecha.salon24.pl/428242,list-otwarty-do-wojciecha-maziarskiego


 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (248)

Inne tematy w dziale Polityka