„Moim zdaniem kary dla kiboli, którzy robią dym na ulicach muszą być wysokie i skuteczne. Kiedyś zresztą walczył o to PiS. Teraz za tym jest Platforma. I niech tak będzie. Prawo musi być surowe i skuteczne.”*
Prawda, jakie to piękne i szlachetne w swojej wymowie?
Któż by się z takim poglądem nie zgodził?
Tyle, że w tych kilku zdaniach nie o sport i bezpieczeństwo czy kiboli nawet chodzi.
W tych kilku zdaniach jest przede wszystkim POLITYKA.
Jest „podprogowy przekaz”, który ma zapaść czytelnikowi w podświadomość. Przy okazji emocji wywoływanych sprawą rozwydrzenia kiboli, bandytyzmu stadionowego, w czytelniku ma zgoła bez jego wiedzy pozostać informacja, ze o spokój i kary dla bandytów „Kiedyś zresztą walczył o to PiS.” WALCZYŁ. KIEDYŚ, kiedy mógł, bo potem już biedactwo – nie mógł. „Teraz za tym jest Platforma”. Teraz, więc najwidoczniej wtedy, gdy ten PiS tak WALCZYŁ była przeciw. No, ale skoro teraz jest, to już niech tak będzie. „Prawo musi być surowe i skuteczne” – więc skoro o to WALCZYŁ PiS, a TERAZ już nie może – to niech „przynajmniej” Platforma realizuje to, o co tak szlachetnie w naszym imieniu i dla nas WALCZYŁ PiS.
To jest przemyt. Przemyt propagandy pisowskiej i antyplatformianej, przemyt wprost do magazynów waszych mózgów z użyciem środka transportu, jakim są wasze sportowe i nie tylko emocje.
Jakby nie było poręczeń za bandytów stadionowych Kempy, wówczas jeszcze posłanki PiS.. Jakby Romaszewski, senator pisowski nie jeździł po aresztach na audiencje u niejakiego Starucha, szefa kibolstwa, oskarżonego o rozboje, handel narkotykami i generalnie bandziorstwo. Jakby tenże Romaszewski, już dzisiaj eks-senator nie przyrównywał kibolstwa do robotników walczących z komuną i wypowiadał się o nich w superlatywach. Jakby Kaczyński, szef PiS nie wyrażał się o nich, jako o „dorodnej polskiej młodzieży” i jakby nie organizował wspólnych z nimi marszów i demonstracji. Jakby wcześniej Max Kraczkowski- pisowski beniaminek nie organizował dla kibolstwa obozów integracyjnych, które miały uczynić z rozwydrzonej bandy bez nadzoru, rozwydrzoną bandę pod nadzorem. Jakby PiS i jego agendy propagandowe nie wykładały pieniędzy, DUŻYCH pieniędzy na akcje przeciwko rządowi, na Tóskobus, na jazdy po Polsce i zadymy, na akcje przedwyborcze polegające na sianiu strachu, budzenie w ludziach przekonania, że z Tuskiem spokoju mieć nie będą, więc niech nie głosują na PO. Kibolstwo stawiane, jako wzór patriotyzmu przez PiS, kibolstwo brutalnie dokonujące aktów bandytyzmu – nie dalej, jak wczoraj słowami warszawskiego radnego PiS wynoszone na piedestał, gdzie Bóg, honor i Ojczyzna i podziękowania – a nie to, co bandziorom się rzeczywiście od społeczeństwa należy: sąd, grzywna i cela.
Czytając teksty nauczcie się czytać między wierszami.
Jak każdy przemycony towar – tak i ten, propagandowy, sprzedaje się doskonale, bo tanio go kupujecie – ale producentom propagandy i tak bardzo opłaca.
Bazar pisowskiej propagandy funkcjonuje nadal i zarabia na waszej dobroduszności i naiwności.
Nie kupujcie towaru z przemytu.
*
http://jankepost.salon24.pl/426600,jak-walczyc-z-kibolami
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka