Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
2466
BLOG

Bezprawie – najlepszy biznes w państwie prawa

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 136

Od kilku lat obserwuję, jak doskonale można zarabiać na chamstwie, podłości, nienawiści i oczywiście ludzkiej głupocie, która te „produkty” kupuje. Obserwuję jak powstały wyspecjalizowane firmy, przeważnie medialne, których właściciele ciągną z tego doskonałe zyski. Nie tylko polityczne, ale przede wszystkim wymierne w pieniądzach.

Widzę przemysł produkujący kłamstwo, brednię, paszkwil, oszczerstwo, insynuację – które przy braku reakcji państwowych instytucji prawa, sprzedają się, jak ciepłe bułeczki.

Przemysł jawny i zakamuflowany, obracający ogromnym kapitałem, powiązany także z szarą strefą interesów i biznesów wymykających się kontroli urzędów skarbowych, prowadzony pod przykrywką lewych reklam, lewego sponsoringu, mnożących się niby prywatnych inicjatyw, stowarzyszeń, fundacji, niszowych wydawnictw, którymi przepływają lewe pieniądze.

Widzę, jak przemysł ten zatrudnia zdemoralizowanych dziennikarzy, filmowców bez szans na uczciwą i wartościową twórczość, naukowców z tylnych szeregów nauki, artystów, których wolna Polska pozbawiła beneficjów, jakie były ich udziałem za komuny, wszelkiej maści samozwańczych „ekspertów” od wszystkiego, bełkoczących swoje brednie z namaszczeniem godnym odkrywania Ameryki, polityków zhańbionych własnym nieudacznictwem, brakami intelektualnymi i połamanym kręgosłupem moralnym, także często będących beneficjentami nie tylko PRL, ale wręcz czasów stalinowskich.

Widzę, jak postępuje demoralizacja młodych ludzi, których naturalną w młodości skłonność do radykalizmu wykorzystuje się, angażując ich do spraw odrażających i upadlających.

Patrzę okrągłymi ze zdziwienia oczami, jak świadomie i cynicznie prowadzi się haniebną grę ludzkimi emocjami żerując na nieświadomości, niewiedzy i niedowartościowaniu - bo to przynosi pieniądze. Duże, bardzo duże pieniądze. A im większe przynosi pieniądze – tym większa szansa, by zdobywać jeszcze większe pieniądze z rozlicznych grantów, dofinansowań, subwencji, dotacji zwrotnych i bezzwrotnych, zarówno z krajowych środków publicznych, jak i funduszy Unii Europejskiej.

I widzę, jak ta korporacja zła umiejętnie broni własnego interesu, eliminując uważnie każdy przejaw prawdy, uczciwości, rzetelności, który może jej interesom i jej pracownikom zaszkodzić. Jak tępi się prawość, demaskowanie kłamstw, organizuje nagonki, czystki, brutalne napaści zbiorowe i indywidualne. Jak sięga po każdą broń, bez żadnych zahamowań posuwając się do aktów w każdym społeczeństwie uznanych za odrażające.

Widzę, jak promuje się ten odwrócony świat – gdzie chłystek i propagandystka są przedstawiani, jako ludzie godni szacunku i szlachetni a ich nieuczciwość ubiera się w szatki komicznej w demokracji opozycyjności wobec legalnej władzy z obywatelskiego wyboru, opozycyjności dyktowanej rzekomo patriotycznymi pobudkami i katolicyzmem, w którym darmo szukać etyki chrześcijańskiej, a i sam Dogmat jest jedynie instrumentem, narzędziem do dowolnego wykorzystania.

I widzę zawstydzone milczenie części hierarchów Kościoła Katolickiego patrzących, jak druga ich część bierze udział w tym procederze, bądź to z głupoty, bądź z cynizmu -  bezwstydnie usprawiedliwiając własną zachłanność i pazerność pozorami sprzyjania dobrej sprawie.

Polska, o jakiej marzyły pokolenia, wolna i suwerenna – jej instytucje i władze - traktują zjawisko wyłącznie w kategoriach wolności słowa i tolerancji politycznej.

Jakby nie dostrzegano, że pod płaszczykiem rozbuchanego nadużywania wolności – kwitnie dysponujący największym kapitałem, pozornie tylko rozproszonym i trudnym do zidentyfikowania, żerujący na Rzeczypospolitej Polskiej, najpotężniejszy w Polsce biznes.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (136)

Inne tematy w dziale Polityka