- „To rzecz nieprawdopodobnie groźna. Zdarzyło się to po raz pierwszy. To przekraczanie zasady demokracji. Można demonstrować, ale zgodnie z przepisami prawa. Można demonstrować tam, gdzie się uzyskało zgodę. Blokada Sejmu powinna spotkać się z odporem środowiska publicznego i dziennikarskiego. Można lubić lub nie lubić rządu, czy parlamentarzysty, ale trzeba szanować zasady demokratyczne. To wymaga ostrych decyzji ze strony władzy wykonawczej”
To słowa Prezydenta Bronisława Komorowskiego, dotyczące piątkowych wydarzeń pod sejmem
Po 1989 roku nie było i długo nie będzie w polskiej polityce niczego wstrętniejszego niż „Prawo i Sprawiedliwość” . Nazwa tej antypaństwowej partii sama w sobie jest ponurą kpiną z Rzeczypospolitej Polskiej traktowanej jako państwo prawa i sprawiedliwości.
Szef PiS – to postać w polskiej polityce, która reprezentuje wszystko to, co godne potępienia, co niemoralne a z czego uczynił broń przeciwko Polsce i swoim oponentom politycznym: Kłamstwo, oszczerstwo, insynuacja, fałszowanie historii i ludzkich życiorysów, obraźliwe sugestie, zawłaszczanie cudzych zasług – tym niemal wyłącznie posługuje się Jarosław Kaczyński w walce politycznej. Skala działań Kaczyńskiego i powiązanych z nim, mających potężne wsparcie finansowe w SKOK, ośrodków medialnych, o.Rydzyka, rozlicznych fundacji i stowarzyszeń, bojówek w postaci organizacji kibolskich, oraz działaczy związkowych – prowadzi Polskę do katastrofy i naraża nas, obywateli, na ryzyko utraty bezpieczeństwa.
Organizowanie demonstracji, które zgłaszane, jako pokojowe, przybierają formy terrorystyczne – tworzy możliwości rzeczywistego wykorzystania ich do akcji stricte terrorystycznych, czyli do krawawych zamachów.
Jestem przekonana, że niemożliwe jest, by organizatorzy tego rodzaju przedsięwzięć a także sam Kaczyński nie mieli świadomości, czym mogą takie akcje się skończyć. A jeśli mają świadomość i mimo to organizują, sprzyjają organizacji lub wspierają je – to znaczy, że z premedytacją dążą do tragedii upatrując w niej swoich szans na przejęcie władzy w Polsce..
W piątek 11 maja doszło pod Sejmem RP i na jego terenie do aktu bandytyzmu i terroryzmu
Bloger Bisnetus pisze:
„To "aresztowanie" Sejmu to zupełnie nowa jakość w tej degrengoladzie państwa. To było planowe, zorganizowane i demonstracyjne deptanie fundamentów państwa prawa możliwe tylko w bantustanach. Takie zachowania należy zwalczać również demonstracyjnie nie zważając na wyjców wycie.”
Tak rozumiem słowa Prezydenta Bronisława Komorowskiego: „To wymaga ostrych decyzji ze strony władzy wykonawczej”, którego wsparł identycznym stosunkiem do sprawy prezydent Lech Wałęsa.
Za zorganizowanie akcji terrorystycznej – szef NsZZ „Solidarność” Piotr Duda powinien iść siedzieć. A wraz z nim wszyscy, którzy prawo złamali.
A za brak właściwej reakcji i dopuszczenie do wielokrotnego złamania prawa, w różnym znaczeniu złamania prawa, w wielu różnych przypadkach opisanych w Kodeksie Karnym - powinni zostać zdymisjonowani natychmiast: : Minister Spraw Wewnętrznych, Komendant Głowny Policji oraz Prokurator Generalny.
Jakiekolwiek lekceważenie wydarzeń z 11 maja pod Sejmem RP i na jego terenie - dowodzi lekceważenia złamania zasad KONSTYTUCJI RP.
I to nie jest kwestia interpretacji intencji demonstrujących lub rozpatrywania spraw w kategoriach tolerancji wobec demonstracji - bo na oczach całej Polski nie tylko wielokrotnie złamano prawo, ale spowodowano zagrożenie terrorystyczne, mogące doprowadzić do paraliżu państwa i tragedii narodowej.
To nie jest prywatna sprawa premiera Donalda Tuska i jego osobistego stosunku do uczestników zdarzeń.
To jest sprawa PREMIERA PAŃSTWA zobowiązanego do zapewnienia bezpieczeństwa państwa i jego obywateli.
Przy okazji wiadomość z ostatniej chwili:
„Prezes PiS Jaroslaw Kaczyński został dziś prawomocnie, po odrzuceniu kasacji przez Sąd Najwyższy skazany za obrażanie spółki Agora i Gazety Wyborczej”
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11737335,Kaczynski_teraz_musi_juz_przeprosic_Agore__Sad_odmowil.html
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka