Tandeta propagandy PiS w salonie 24

Tym razem nie będzie żartobliwie. Nie będzie ulgowo i grzecznie. Nie będzie ogródkami.

Zapytam wprost : Hej wy,  pracujący w Salonie 24, wy, którzy podpisujecie się : Administracja – kto to jest „Komorowski”? Kim dla was, pracowników zatrudnionych przez Igora Janke, Radosława Krawczyka - jest ten „Komorowski” I czym jest ta „kompromitacja Komorowskiego”?

Tak starannie cytujecie „rzecznika prasowego PiS Adama Hofmana” zachowując formy grzecznościowe wobec człowieka, który sam tych form nie tylko nie przestrzega, ale świadomie je łamie dopuszczając się chamstwa, insynuacji i znieważania PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO .

Tyle, że od Hofmana nikt przyzwoitych zachowań ani nie wymaga, ani się ich nie spodziewa.

Natomiast od zarządzających Salonem 24, mających wpływ na promowanie określonych treści i forowanie określonych blogerów – jeśli już nie wymagam obiektywizmu – to przynajmniej wymagam i wymagać będę szacunku dla urzędów Rzeczypospolitej.

Bo dla Was –  panowie i panie z tej całej „administracji” Salonu 24 – to nie jest żaden „Komorowski” – ani tym bardziej to nie jest „kompromitacja Komorowskiego”.

Nauczcie się, jeśli dotąd nikt was nie nauczył ani patriotyzmu, ani zasad przyzwoitości, ani norm etycznych w wykonywanym zawodzie i w pracy – że podchwytywanie każdej okazji, by uderzyć, zlekceważyć, zdyskredytować Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego – to zajęcie dla stojących na najniższym poziomie wypowiedzi publicznych trolli pisowskich – właśnie w rodzaju Adama Hofmana, oraz wszystkich innych, którzy nie zapominają o dodaniu „pan premier” przed nazwiskiem Jarosława Kaczyńskiego, ale nie pamiętają by dodać, je przed najczęściej pozbawionym imienia nazwiskiem: Tusk.

Przejawy tego świadomego prostactwa, celowego pomniejszania pozycji Prezydenta i Premiera RP a wywyższania pozycji BYŁEGO, premiera – mogę tolerować u ludzi PiS – bo przecież po ludziach tworzących partię postkomuny nikt się ani kultury ani patriotyzmu nie spodziewa.

Ale chcę wiedzieć, czy od was, administracjo Salonu 24, mam wymagać ogólnie przyjętych zasad współżycia społecznego, kultury, zachowania form zwyczajowych, tradycyjnych i patriotycznych, w tym słownictwa i nomenklatury zgodnej z wymogami Konstytucji RP – czy tez przyjąć za pewnik, że właśnie złożyliście publiczną deklarację  bycia jednym z  elementów pisowskiego aparatu opartej na nienawiści, zawiści i prostactwie propagandy.

Poniżej zamieszczam w całości tekst, który jest przedmiotem moich rozważań.

Administracja:

Temat Dnia: Kompromitacja Komorowskiego?

Komorowski skompromitował się. Chciał jechać do Jałty, siedzieć przy stole z Janukowyczem, tym damskim bokserem, który więzi Julię Tymoszenko. – powiedział dzisiaj w Kontrwywiadze RMF FM Adam Hofman.

Rzecznik prasowy PiS podkreślał również, że „sankcje dla Ukrainy działają, szkoda, że polscy przywódcy nie byli solidarni z resztą Europy". Dodał później, że „Komorowski mało rozumie z polityki zagranicznej. Chciałbym, żeby prezydent przewodził, a nasz prezydent wlecze się w ogonie ze spuszczoną głową. Gdyby szczyt w Jałcie nie został odwołany, Komorowski zostałby z ręką w przysłowiowym... naczyniu".

Czy zgadzacie się z wypowiedzią Adama Hofmana na temat chęci uczestniczenia w jałtańskim szczycie Bronisława Komorowskiego? Zachęcamy do publikowania notek na ten temat i dodawania ich do lubczasopisma Temat Dnia.