3 kwiecień
Wielki Wtorek
Jezus zapowiada zdradę Judasza i zaparcie się świętego Piotra.
1989 - zawarcie ostatnich porozumień w trakcie rozmów w Magdalence
Kilku osobom wydawało się, że skoro są członkami lub zwolennikami PiS – to mają patent na obrażanie innych użytkowników Salonu 24. Okazało się, że tak nie jest i nie będzie.
A z tym, obrażaniem „nieswoich” i okazywaniem równolegle nadzwyczajnego szacunku „swoim” – to jest dokładnie tak, jak z to wynika z bloga podpisanego SDP. Co to jest? Też chciałabym wiedzieć.
Pełna nazwa to: Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.
Ale to niczego nie wyjaśnia. Nawet fakt, że jest to jeden z „blogów oficjalnych”, takich, które prowadzą ludzie pełniący aktualnie funkcje państwowe i samorządowe oraz reprezentują organizacje społeczne.
Na tym blogu publikowany jest tekst Krzysztofa Kłopotowskiego „Cześć Tereska – felieton Krzysztofa Kłopotowskiego” Tekst nawet nie tyle wredny, ile po prostu głupi. Tekst świadczący, że Kłopotowski albo niczego z polityki nie rozumie, albo celowo zakłamuje fakt, ze to Kaczyński podobny jest do Bermana (z którym wywiad Torańskiej w jej książce „Oni” Kłopotowski przywołuje) a nie Tusk. To Kaczyński usiłuje narzucać Polakom swoją wizję – patriotyzmu i polskości – a nie Tusk. Kłopotowski dokonując tego brudnego porównania Tusk- Berman zdaje się mieć świadomość, że swój tekst pisze dla strony WWW.sdp.pl
I w związku z tym mam kłopot. Nie z Kłopotowskim ile z blogiem SDP w Salonie 24.
I nie tylko ja:
@ SDP @ALL
Czy to oficjalny profil SDP?
Czy SDP w sprawie dziennikarz - polityk nie powinno zająć oficjalnego stanowiska i powstrzymać się od promowania osobistych felietonów innego dziennikarza?
Krzysztof Kłopotowski ma własny profil jak widzę na s24, zatem co za problem?
Kogo mam pytać i do kogo kierować uwagi co do tekstu i tez - sdp czy Krzysztofa Kłopotowskiego?
Proszę pomóżcie nowemu. Z góry dziękuję.
JAREK STOLARZ 311||| konto Facebook zablokuj
link
Odpowiedź, jaka pada, nie rozwiązuje problemu:
Proszę sobie poczytać portal sdp.pl. Tam są też inne wypowiedzi, znajdzie je Pan również na salonie24.pl
Poglądy felietonistów nie są oficjalnymi stanowiskami SDP. To oczywiste, i chyba nie muszę tego nikomu tłumaczyć, chyba, że jest Pan nowy.
SDP nie odpowiada za poglądy każdego członka SDP.
Proszę zajrzeć na nasz blog na salon.24 ew. na stronę, o której wspomniałem i zobaczy, że mamy całe bogactwo poglądów.
Pozdrawiam
Marek Palczewski
red. nacz. portalu SDP.PL
ps. dlaczego jednak na naszym portalu mielibyśmy nie przedstawiać poglądów Krzysztofa Kłopotowskiego? Pan wybaczy, ale tego zdania nie rozumiem.
SDP 23353||
Kilka faktów z tej strony, która ma zresztą charakter zdecydowanie marketingowy w formie i propisowski w treści.
Blogi prowadzi tam zaledwie cztery osoby:
Barbara Witkowska-Mazur, Jacek Wagner, Paweł Tomczyk i podpisanym pod powyższym komentarzem Marek Palczewski. Zakładam, że robią to za darmo.
Jednak osobna zakładka prowadzi nas do felietonów. A tu: wymieniony powyżej Marek Palczewski, Krzysztof Kłopotowski, Stefan Truszczyński, Jerzy Jachowicz, Wiktor Świetlik i apiat: Palczewski, Świetlik, Kłopotowski, Truszczyński Jachowicz…żadnego „bogactwa poglądów” tam nie widać. Przeciwnie, zdecydowanie widać jeden pogląd: forowanie osób związanych z jedną opcją polityczną, głównie tą, do której czuje się przywiązany redaktor naczelny SDP.pl
No i tu mam pytanie: czy felietony dla WWW.sdp.pl są zamawiane przez SDP? Czy są płatne? W oparciu o jakie kryteria i jak to jest rozliczane – czy ze składek członkowskich? Czy strona SDP.pl jest oficjalnym organem internetowym SDP?
No i ostatnie pytanie: Czy teksty sygnowane SDP w Salonie 24 nie powinny zawierać informacji: blog sponsorowany?
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka