Trzy dziennikarskie „wnikliwce” i „dociekliwce” , postanowiły zostać rzecznikami biłgorajskiego żula. Zostały wręcz rozjechane. Moralnie zostali skompromitowani i ośmieszeni.
Członkowie rodzin zgłosili się do komisji chcąc zdać relację, podzielić się swoją wiedzą, opowiedzieć, że czują się pozostawione same sobie. Za kilka dni mają zostać przesłuchani w prokuraturze, dlatego przed tym przesłuchaniem postanowiłli spotkać się z Komisją.
Dziennikarze – zapamiętałem nazwisko pani Adamek z TVN 24 - zadawali pytania prawie wyłącznie o biłgorajskiego żulika – czy zostanie wpuszczony, czy ze względu na niego przesunięto posiedzenie, z jakiego punktu regulaminu nie zostanie wpuszczony itd. Itp.
Dziennikarze zadawali pytania o ….kmiotka. Nie interesowali się istotą prac zespołu.
Antoni Macierewicz powiedział – że nie zdawał sobie sprawy, jak wielu rzeczników swojego interesu wśród dziennikarzy ma poseł P. i następnie wyjaśnił - jeżeli ktokolwiek bezcześci pamięć ofiar, jakże może brać udział w posiedzeniach komisji, która właśnie o cześć poległych pilotów, poległych borowców i oczywiście o cześć wybitnych Polaków chce walczyć ?
Dziennikarze powinni spalić się ze wstydu, gorszące pytania, brak wrażliwości, niezrozumienie tego co się od trzech miesięcy w Polsce dzieje.
Wstyd, żenada, kompromitacja …
Antoni Macierewicz w doskonałej formie, spokojny, opanowany, przesadnie grzeczny – ale ma to w zwyczaju, rzeczowy i merytoryczny.
PS. polecam interpelacje posła Jerzego Polaczka, wykonuje olbrzymią pracę. 10 interpelacji, na cztery pierwsze rząd nie odpowiedział – czytamy -przedłużenie terminu odpowiedzi,termin odpowiedzi na sześć kolejnych jeszcze nie upłynął.
Posiedzenie zespołu – z członkami rodzin o 14.30.
Nie wiem, czy będzie transmisja na żywo.
Między innymi pyta o to, o co od samego początku pytałem:
1. Jaki jest pełny i precyzyjny status lotniska Smoleńsk-Siewiernyj wynikający z przepisów obowiązujących na terenie Federacji Rosyjskiej? Jaka jest (czy jest) jego kategoria ochrony przeciwpożarowej?
2. O której dokładnie godzinie i minucie wojskowa służba ruchu lotniczego Federacji Rosyjskiej lotniska Smoleńsk-Siewiernyj odpowiedzialna za procedurę lądowania samolotu prezydenckiego uruchomiła akcję ratunkowo-gaśniczą?
3. Czy i jaka jest norma czasu reakcji lotniskowej służby ratowniczo-gaśniczej lotniska Smoleńsk-Siewiernyj do każdego punktu drogi startowej używanej do operacji lotniczych, wynikająca z planu działania w sytuacjach zagrożenia dla tego lotniska? Czy taki aktualny operacyjny plan ratownictwa lotniczego dla tego lotniska był sprawdzony przez Biuro Ochrony Rządu przy organizowaniu wizyt w dniach 7 i 10 kwietnia?
4. O której dokładnie godzinie i minucie lotniskowe służby ratowniczo-gaśnicze będące w dyspozycji zarządzającego lotniskiem Smoleńsk-Siewiernyj dotarły na miejsce katastrofy (500 metrów od końca pasa startowego) i podjęły akcje ratowniczą?
7. Ile jednostek ratowniczo-gaśniczych było w gotowości na terenie lotniska Smoleńsk-Siewiernyj odpowiednio w dniach 7 i 10 kwietnia?
LINK do interpelacji:
Jerzy Polaczek
|
|
|
|
|
|
|
|
|
16794
|
|
|
|
|
16750
|
|
|
|
|
16717
|
|
|
|
|
16601
|
|
|
|
|
16531
|
|
|
|
|
16525
|
|
|
|
|
16514
|
|
|
|
|
16511
|
|
|
|
|
16510
|
|
|
|
|
16233
|
|
|
|
Inne tematy w dziale Polityka