Jak niesie wieść gminna, Ministerstwo Sprawiedliwości ma zostać przekształcone w Ministerswo Tolerancji. Teka ministra tolerancji ma trafić do zasłużonego obrońcy uciśnionych przez wymiar sprawiedliwości, oraz budowniczego Polski Ludowej, towarzysza Andrzeja Zolla.
Pierwszą zmianą będzie redefiniowanie obrony koniecznej. Dotarłem do wersji roboczej:
"Za obronę konieczną uważamy obronę włamywacza przed właścicielem mienia, prowadzoną wszelkimi dostępnymi środkami. Podczas przeprowadzania włamania, właściciel zobowiązany jest do nie podejmowania żadnych akcji przeciw włamywaczowi. Powinien zapewnić odpowiednie oświetlenie miejsca pracy, zgodne z dekretem KE. Właściciel nieruchomości powinien również udostępnić wszelkie klucze, oraz ujawnić miejsca przechowywania wartościwych przedmiotów"
dalej czytamy:
"Zakazuje się montowania w dzwiach zamków, zabezpieczania nieruchomości alarmami, oraz stawiania ogrodzeń, które mogą narazić zdrowie włamywacza na uszczerbek"
"
jeśli podczas włamania dojdzie do wypadku przy pracy, koszty leczenia pokrywa właściciel nieruchomości"
"
Włamywacz ma prawo do ochrony Policji podczas wykonywania swojej niebezpieczej pracy."
Wasz dziennikarz śledczy, zainstalowany w POLiDbiurze:
redshift
Wnuk obszarnika, syn burżuja, wyzyskiwacz klasy robotniczej ( dokładnie 6 osób), razem z synem zniewalamy w patriarchalnej rodzinie 2 kobiety:
jedną dużą, drugą małą.
"Jaskiniowy antykomunista", miłośnik jazzu i rajdów samochodowych.
*W przeprowadzce do normalności*
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka