Sto lat temu, kiedy Niemcy przegrały wojnę, Austria się rozpadła, a w Rosji wybuchła rewolucja, pojawiła się szansa na odzyskanie przez Polskę niezależnej państwowości. To co do dziś budzi u nas Polaków podziw to fakt, że cała klasa polityczna ( prócz komuchów) zjednoczyła się w tym dziele. A było to ważne, bo państwowość Polski wcale nie była oczywista. To dlatego właśnie powinniśmy obchodzić tą rocznicę. Przez większość czasu, poszczególne ugrupowania polityczne toczą ze sobą ostre walki. Ale czasami, rzadko - prócz 1918, można podać jeszcze Armię Krajową i oczywiście “Solidarność”- jednak dochodzi do współpracy w imię większych wartości.
Hanna Gronkiewicz-Waltz ( choć ona już chyba pozbyła się drugiego członu nazwiska) będąca przedstawicielem dzisiejszej formy komuchów odwołała tradycyjny już Marsz Niepodległości, największą tego rodzaju cykliczną imprezę w Polsce. Pal licho motywacje, bo nie o to mi chodzi. Ważne, że w odpowiedzi prezydent Duda, w miejsce odwołanego marszu, organizuje marsz pod swoim patronatem, dzięki czemu pani Prezydent Warszawy nie ma już nic do gadania. Marsz więc się odbędzie, ale… no właśnie, czy narodowcy którzy ten marsz uznali za swój, zgodzą się oddać organizację Prezydentowi ze zwalczanego przez nich ugrupowania? Zarówno Winnicki jak i Bosak przedstawiciele organizatorów marszu, mieli zamiar odwołać się do sądu. Ale liczyć na Nadzwyczajną Kastę i jej stopień rozgrzania to ryzyko. A marsz Prezydenta jest pewny. No i powstaje problem.
Biorę duże wiadro popcornu i colę i z ciekawością popatrzę czy konserwatyści w sto lat po odzyskaniu niepodległości, są w stanie złączyć się ponad podziałami przynajmniej w imię godnego uczczenia ważnej rocznicy.
Słynne cytaty
Donald Tusk "Zarówno termin, sposób i treść ówczesnej konferencji i zaprezentowanie raportu MAK-u był oczywiście próbą sformułowania rosyjskiej tezy, jeśli chodzi o zamach."
Radek Sikorski "Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte, przypominam, że miało miejsce ileś decyzji, które były motywowane…"
Grzegorz Schetyna "Robienie atmosfery wokół tego zamachu, uważam, że jest haniebne"
Jacek Żakowski "Po zamachu wydawało się, że będzie mieli, mówiąc językiem obamowskim, reset w stosunkach polsko-rosyjskich."
Tomasz Turowski "[...]bo mimo zaangażowania wszystkich środków, jakie mogliśmy włączyć, wciąż było nas zbyt mało - pracowała zaraz po zamachu, tworząc między innymi centrum kryzysowe w administracji smoleńskiej."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka