W ostatnim tekście przedstawiłem pewną hipotezę, która dobrze tłumaczy, inaczej trudno zrozumiałe zachowania europejskich polityków związane z imigracją. W skrócie zakłada ona użycie imigrantów, jako rekrutów do tworzonego przez UE wojska. Kłopot z podobnymi hipotezami jest oczywiście taki, że nie ma na ich poparcie żelaznych dowodów. Trzeba w ich budowaniu i późniejszej ocenie stosować jakieś inne kryteria, pozwalające się bez dowodów obejść. Takim dobrym kryterium jest prawdopodobieństwo, które oceniamy na podstawie wszelakich doświadczeń. W tym konkretnym przypadku, odrzucimy wyjaśnienie “z ingerencji kosmitów”. Podobnie odrzucimy też raczej ( choć nie wszyscy, co dotyczy zresztą wszystkich możliwych wyjaśnień, gdzie dla każdego znajdą się jacyś amatorzy) wyjaśnienie “ze spisku Żydów” którzy w ten przebiegły sposób chcą się z Azji Mniejszej pozbyć “kwiatu młodzieży muzułmańskiej”. Akceptacji nie uzyska też pewnie hipoteza “wirusa” powodującego u rządzącej Europą kasty gwałtowny wzrost altruizmu wobec islamistów. Trochę kpię, ale niewiele. Słuchałem ostatnio redaktora Ziemkiewicza który usiłował coś mądrego na nasz temat powiedzieć i przyznam, że ciężko mu to szło. A prawdę rzekłszy nie szło mu.
Moja hipoteza oparta jest o inną hipotezę, tyle, że bez porównania lepiej uzasadnioną, przedstawioną przez Krzysztofa Karonia twórcę portalu historiasztuki.pl. Krzysztof Karoń uważa, na podstawie wielu faktów, że istnieje realizowany plan, uczynienia z Europy super państwa komunistycznego. Plan jest oparty o przemyślenia Altiero Spinellego włoskiego komunisty. Istotą jego jest, oparte o awangardę zawodowych rewolucjonistów na sposób leninowski, zaimplementowanie do Unii Europejskiej Konstytucji. Konstytucja ta ma utworzyć prawne ramy nowego państwa i umożliwić wprowadzenie komunistycznych zasad. Czyli odmiennie niż to proponował Marks i zrealizował Lenin, nie rewolucja, lecz konstytucja ma przynieść władzę marksistom. Teraz ponownie namawiam do posłuchania kluczowego wykładu pana Krzysztofa, jeśli go Państwo nie znają, a następnie do dalszej lektury.
Kolejnym zjawiskiem, które wymyka się wszelkiej racjonalności, a które wstrząsnęło, wstrząsa nadal i będzie jeszcze długo wstrząsać Europą, a pewnie i światem, jest brexit.
Kiedy tak sobie próbować rozważyć sens wyjścia Brytyjczyków z UE, to okaże się, że pod każdym dosłownie względem jest to działanie bezsensowne. Ani względy finansowe, ani gospodarcze, ani handlowe, ani nawet społeczne, ani żadne inne nie tłumaczą tej decyzji.
Przyglądałem się dość pilnie procesowi referendalnemu. Przyglądałem się z ciekawości ponieważ byłem święcie przekonany, że się te głupie pomysły wybije Brytyjczykom z głowy i chciałem sobie popatrzeć na technikę owego wybijania. Z olbrzymim zdumieniem spostrzegłem, że żadnego zmasowanego wybijania z głowy nie ma! Nie zakładano fundacji przeciw brexitowi. Nie angażowano dzieci pod hasłem “NO NO NO!” Żaden rzeźbiarz nie stworzył rzeźby “Koniec Europy”, a żadna piosenkarka roniąc łzy nie składała pod rzeźbą kwiatów. Ba, nawet żaden aktor nie poskarżył się w telewizji, że mu nacjonaliści-faszyści zwolennicy brexitu na złość wrzucają do ogródka zużyte kondomy. A prawdę mówiąc nawet politycy, jeśli już do pozostania namawiali, to bardziej takim tonem, jakim się mówi nielubianej cioci żeby jeszcze z godzinkę posiedziała. A po wygranym przez zwolenników wyjścia referendum, politycy europejscy bez ogródek mówili - tylko szybko!
Tego się nie spodziewałem. To nie było normalne.
Spróbujmy użyć tu wyjaśnienia które posłużyło do wyjaśnienia i poprzedniej hipotezy.
Oto nowa hipoteza.
Decydenci rządzący Europą i Brytanią zgodnie doszli do wniosku, że budowa komunistycznego państwa musi się odbywać bez Królestwa Wielkiej Brytanii.
Jeśli ta hipoteza jest prawdziwa to zrozumiałe staje się, że wszystkie względy praktyczne które świadczą przeciw wyjściu tracą moc. Brytyjczyków trzeba wywalić dla powodzenia Wielkiej Misji.
Brytyjczycy raczej zawsze stali trochę obok. Nie przyjęli wspólnej waluty ( warunek A. Spinellego). Mieli obiekcje do polityki społecznej. Oraz wiele innych różnych “ale”. Jednak chyba decydującym argumentem był fakt, że oni są ciągle na tej swojej wyspie za kanałem. A to utrudnia ekspedycje karne, czyli bardziej możliwa jest kontrrewolucja. O ile w samej Europie pacyfikacja poszczególnych krajów, czy dokładniej zbuntowanych regionów, nie będzie stanowić problemu, bo muzułmanie, karni Niemcy i Austriacy załatwią każdy problem. O tyle wyprawa za kanał może już być problemem. Problemem raczej niepotrzebnym, bo w istniejącej sytuacji geopolitycznej Brytyjczycy i tak się długo nie utrzymają. Pamiętajmy bowiem, że na początek będą mieli komuniści wprost nieprzebrane bogactwa. Bogactwa, które gdyby miał Lenin, to by Europę zdobył.
Realizacja projektu komunisty Spinellego idzie więc całkiem nieźle. Trochę bruździ Trump, ale i on ma swoją komunę u siebie. Która może zresztą ma swojego komucha wizjonera który projektuje Nową Wspaniałą Komunistyczną Amerykę. Kanada na ten przykład ostatnia by nie była. Właściwie w Europie pozostał już tylko jeden problem, Polska. O czym następnym razem.
Słynne cytaty
Donald Tusk "Zarówno termin, sposób i treść ówczesnej konferencji i zaprezentowanie raportu MAK-u był oczywiście próbą sformułowania rosyjskiej tezy, jeśli chodzi o zamach."
Radek Sikorski "Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte, przypominam, że miało miejsce ileś decyzji, które były motywowane…"
Grzegorz Schetyna "Robienie atmosfery wokół tego zamachu, uważam, że jest haniebne"
Jacek Żakowski "Po zamachu wydawało się, że będzie mieli, mówiąc językiem obamowskim, reset w stosunkach polsko-rosyjskich."
Tomasz Turowski "[...]bo mimo zaangażowania wszystkich środków, jakie mogliśmy włączyć, wciąż było nas zbyt mało - pracowała zaraz po zamachu, tworząc między innymi centrum kryzysowe w administracji smoleńskiej."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka