Komentarze do notki: Fiku miku ... Olszewski już w kominie

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
Harcownik5 czerwca 2021, 09:18
@wichren
Dziękuję.
Pozdrawiam.
deda5 czerwca 2021, 09:39
i @ z brzytwą kategorii D schowana skromnie za biskupem ....
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Rafał Broda5 czerwca 2021, 09:59
Idiotyczne skojarzenie autora z kominem. Pomnik świetnie obrazuje najważniejszy moment z politycznego życiorysu Premiera Jana Olszewskiego - jego mowę z trybuny sejmowej, która do dzisiaj brzmi i przypomina, że walka wciąż nie jest skończona.
Także ocena wyborów 4 czerwca jest dziwaczna. To było wielkie zwycięstwo, plebiscyt, w którym Polacy jeden jedyny raz odrzucili całkowicie jednoznacznie PRL. Zwycięstwo kompletnie zmarnowane, ale właśnie dlatego uświadamiało bardzo wcześnie, że korekta jest niezbędna.
Gdyby Polacy posłuchali wezwań do bojkotu, komuna jeszcze bardziej chwyciłaby wiatr w żagle, bo bez względu na frekwencję wybory byłyby ważne, a wynik mógł być dramatycznie odmienny.
Jest irytujące, że po 32 latach wciąż znajdują się ludzie nie dostrzegający prawdy tych wydarzeń. Bzdury o tym, że komuna sama by upadła, oceniła wciąż trwająca historia tych 32 lat.
Harcownik5 czerwca 2021, 20:29
@deda
Fakt, Mazowiecki, nie był członkiem PZPR, on tylko z nimi pił wódkę i zawierał porozumienia. A wcześniej świeckim postępowym katolikiem, takim co to brał udział w nagonce na biskupa Kaczmarka, skazanego w pokazowym procesie.
Rafał Broda5 czerwca 2021, 20:52
@Harcownik
"Nic nie poradzę, że mam większą wyobraźnie od pana."
Wyobraźnię trzeba było mieć wtedy -  4 czerwca 1989. Dzisiaj wystarczy rozważyć fakty, które już znamy i żadną wyobraźnią ich nie zmienimy.
Nie wiem po co te wszystkie dywagacje na temat warunków ustalonych przed wyborami, skoro wszyscy je doskonale znają i tak jak wtedy wiedzą, że z automatu dawały zwycięstwo ówczesnej władzy. Magdalenkowa zdrada się już dokonała i wynik wyborów mógł ją jedynie przyklepać. Jedyne, co wtedy było istotne, sprowadzało się do wyniku z jakim to nastąpi. Gdyby w większości ludzie uznali, że to nie ma sensu i takie wybory trzeba bojkotować, wybory i tak odbyłyby się, a komuniści wraz ze zdrajcami uzyskaliby to czego chcieli.  Przy niskiej frekwencji opozycja zdobyłaby może kilkanaście, lub kilkadziesiąt mandatów, lista krajowa w większości by przeszła, a skład parlamentu byłby wymarzony, by bez przeszkód realizować w szybszym tempie to, co później w trudzie realizowali. To chyba jakaś chora wyobraźnia podpowiada, że ta władza samoistnie by upadła i komuniści doszliby do genialnego wniosku, że jednak tamta ordynacja była niesprawiedliwa i trzeba zrobić nowe wybory z demokratycznie otwartą ordynacją wyborczą.
Naród zamienił te wybory w plebiscyt i w skrajnie brutalny sposób powiedział: "My was już nie chcemy. Wynoście się!"
To było zwycięstwo, które owocowało faktem politycznym i całkowicie nową sytuacją. To, że ją całkowicie zmarnowano, to całkiem nowe zagadnienie, które nie obniża rangi zwycięstwa 4 czerwca 1989. Wybór Jaruzelskiego na prezydenta ujawnił, że wielu z tych, którzy stali się posłami i senatorami dzięki wspólnemu zdjęciu z Wałęsą było stronnikami PRL-owskiej władzy.
To zwycięstwo powinno zaowocować całkiem innym rozwojem sytuacji w Polsce, w szczególności powinno prowadzić do natychmiastowych nowych wyborów. Dzisiejsza wiedza o Wałęsie i wielu innych TW niczego temu zwycięstwu nie ujmuje.
Harcownik5 czerwca 2021, 21:24
@Rafał Broda
A pan znowu swoje dyrdymały wypisuje o zwycięstwie.
A jednocześnie pisze pan, że z automatu było zapewnione zwycięstwo komunistów.
My was już nie chcemy ale w rządzie Mazowieckiego obsadzają najważniejsze stanowiska i kontrolują wszystko.
A pan dalej twierdzi, ze to zwycięstwo.

Musze zapytać wprost:
Po której stronie się pan opowiada?
Bo jeżeli po stronie PZPR, to muszę panu przyznać rację - tak, to było zwycięstwo Komunistów.
Dla Polaków to była porażka - nic nie znacząca demonstracja, która nic nie zmieniła.
Rafał Broda5 czerwca 2021, 22:26
@Harcownik
Niech pan sobie sam dalej harcuje i czeka, aż komuniści padną. Nie wiem, po której stronie pan się opowiada, choć wiem, że komunistów obdarza pan dużą literą.
janhenryk6 czerwca 2021, 08:38
@Rafał Broda
Niewiedza prof. Brody, fizyka jąder atomowych (sam siebie tak określa) jest ogromna i jego wiedza jest równie ogromna. Barba cognostit multum et Barba nihil cognostit  (Broda wie wiele i Broda nic nie wie; obdarzenie dużą literą jest zamierzone). Ciekawe, czy jest w stanie powiedzieć "scio me nihil scire" (wiem, że nic nie wiem).
pmk5 czerwca 2021, 10:15
Jakie miejsce taki pomnik. Większe miasta mogą stawiać gigantyczne monumenty, ale wieś (Okuniew to administracyjnie wieś) 2 tyś mieszkańców widoczne było stać tylko na taki. I nie ma co wydziwiać. Niech Warszawa, Kraków czy Poznań pokaże na co ich stać. A jestem jakoś dziwnie pewien, że nawet na taki nie będzie ich stać.
sake20205 czerwca 2021, 11:12
@pmk ......To aż dziwne ,że ,,medrzec Europy'' przeoczył moment i nie zaprotestował w swoim siermięznym stylu przeciwko projektowi i budowie pomnika.Przecież Bolek tak nienawidził Olszewskiego,że nawet wmawiał jakoby Wojsko Polskie wyprowadzone z koszar przez ówczesnego premiera czeka tylko  na sygnał do obalenia prezydenta.
pmk5 czerwca 2021, 11:19
@sake2020
Zapewne zajęty jest pisaniem kolejnego wiersza ku swojej czci. A może jakiś epos w odcinkach będzie publikował?
Harcownik5 czerwca 2021, 11:31
@pmk
Miejmy nadzieję, że kiedyś w Warszawie powstanie taki pomnik, na jaki zasłużył pierwszy niekomunistyczny premier Jan Olszewski.
Harcownik6 czerwca 2021, 16:17
@pmk
Cyt.:"Jakie miejsce taki pomnik. Większe miasta mogą stawiać gigantyczne monumenty, ale wieś (Okuniew to administracyjnie wieś) 2 tyś mieszkańców widoczne było stać tylko na taki."

Absolutnie nie przyganiam mieszkańcom tej miejscowości. Widziałem tam jednak mnóstwo oficjeli z pensjami , pewnie budżetu tej gminy, powinni dorzucić się do takiej inicjatywy, a nie przecinać tylko wstęgi.
Mały skromny pomnik też może być  pomysłowy np. Postać Jana Olszewskiego naturalnej wielkości, który przechadza się na ulicy z podniesioną głową. Poniżej - u stup pomnika tablica dla tych, którzy nie wiedzą kim był. Aby przeczytać treść napisu, mimo woli muszą pochylić wzrok a może nawet i głowę, przed tą postacią.
Dociekliwy 25 czerwca 2021, 10:59
" to i tak komuna by upadła, lecz w sposób NIEKONTROLOWANY" = political fiction
Wszystkie "wybuchy niepodległościowe" od 1968 do 1980 - były starannie przygotowane z przewidywanymi konsekwencjami. Szczególnie 1980 r. z pełną obstawą agentury w e wszystkich kluczowych miejscach.
Jak mogło coś być niekontrolowane skoro było w pełni sterowane.
Do tego abstrahując - gdyby było bez kontroli to kto miał przejąć władzę ??? - jakie nastroje społeczne były po 1986 r. a szczególnie 1988 r. - pełna apatia i marazm -> albo jest Pan za młody albo ma spojrzenie ukształtowane przez "optymistyczna propagandę".
Harcownik5 czerwca 2021, 11:56
@Dociekliwy 2

Nie wierzy Pan, że od Polaków coś zależy?

To w jakim celu chodzi Pan na wybory, skoro w panu tyle defetyzmu?
Dociekliwy 25 czerwca 2021, 17:48
@Harcownik 
W Rumunii były skumulowane (odłożone w czasie) takie emocje jakie były w Polsce w 1970 r.
Polska była na zupełnie innym poziomie doświadczeń jak również "planowych przekształceń".
Podziały polityczne w latach 1988 - 1990 były takie jak dziś - tylko ukryte pod grubą warstwą.

Proszę nie przyjmować tego co piszę jako osobistej postawy - to tylko wnikliwa obserwacja otoczenia - a byłem w środku wielu wydarzeń i to dziwnym trafem po obu stronach ówczesnej barykady.
To nie defetyzm a realizm.
PS.
Od Polaków niestety zależy niewiele - a przy tak podzielonym społeczeństwie - praktycznie nic.
Dociekliwy 25 czerwca 2021, 17:59
cd ->a osobista postawa /w moim przypadku/ to coś skrajnie innego do nastrojów ogółu - zawsze udawało mi się iść własną drogą i tak jest do dziś.

Pozdrawiam
Harcownik5 czerwca 2021, 20:47
@Dociekliwy 2
Nie zgadzam się z Panem z oceną ówczesnej sytuacji.
Boruta116 czerwca 2021, 11:44
@Dociekliwy 2 

/@Harcownik ...

... albo jest Pan za młody albo ma spojrzenie ukształtowane przez "optymistyczna propagandę.../

Wygląda na to, że jedno i drugie.


Pozdrawiam
Komentarz został usunięty
Harcownik5 czerwca 2021, 11:36
@osasunna
Był dobrym i rozważnym premierem, jakiego nie mieliśmy ani wcześniej, ani później.
Prezydentem byłby jeszcze lepszym. Gdyby ten prezydent miał realne uprawnienia. A tak mamy konstytucję skrojoną pod Kwaśniewskiego. Pomijając jeszcze wcześniejsze wersje tzw. małą konstytucję, która okazała się bardzo trwała.
deda5 czerwca 2021, 13:52
@Harcownik konstytucja była skrojona z obawy przed Wałęsą i jego tendencjami do falandyzowania....
A i tak czepiają się go o jakieś świstki trzykrotnie kserowane zamiast o OBIAD DRAWSKI przeciwko adm. Kołodziejczykowi, ocierający się o próbę obalenia konstytucyjnego ustroju....
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Dociekliwy 25 czerwca 2021, 18:14
@Harcownik 
Trudno powiedzieć jakim byłby premierem - ale trafił na skrajnie niekorzystne zjawiska o których kompletnie się nie wspomina:
1. Zakończenie negocjacji Klubu Paryskiego - niby redukującego długi Polski ale kosztem zgody na likwidację przemysłu okrętowego i kilku innych znaczących gałęzi przemysłu.
2. Wielomiesięcznego strajku nauczycieli - za jego kadencji -  i to wywołanego między innymi przez Solidarność Nauczycielską = tego nikt nie chce pamiętać bo to wstydliwa karta.
Dociekliwy 25 czerwca 2021, 19:42
A tak na koniec - to trudno powiedzieć dlaczego formalnie rząd Olszewskiego upadł - czy wyłączną przyczyną była "nocna zmiana" - czy brak jednoznacznego poparcia przez struktury NSZZ Solidarność.
Harcownik5 czerwca 2021, 20:42
@Dociekliwy 2
No to ile było tych przedstawicieli Solidarności w Sejmie podczas głosowania nad odwołaniem rządu Olszewskiego?
Trzydziestu? A tych, którzy zmówili się w czasie nocnej zmiany reprezentowali ugrupowania, które liczebnie przedstawiało siłę 350  głosów i mieli większość. Ostateczne wyniki głosowania wyglądały tak:  119 za rządem, 273 przeciw, wstrzymało się 33 posłów.