Tak, tak... gazeta dla ćwierćinteligentów nie odpuszcza i każdego dnia programuje mózgi lemingów prostymi (a raczej prostackimi) skojarzeniami. To się nazywa wdrukowywanie pewnych treści do umysłu czytelnika, nawet mimo jego woli i świadomości. Na takich prostych chwytach buduje się kolejne etapy bardziej złożonych manipulacji. Mózgi skażone wieloletnim czytaniem takiej gazety degenerują się. Nic dziwnego, że potem w nieprawidłowym trybie (na posiedzeniu), w nieprawidłowym składzie, rozpatruje się skargi wnoszone przez nieuprawnione podmioty (zastępca RPO) i na dokładkę wszystkie te pozaprawne działania fałszywie nazywa się działaniem w obronie demokracji.
I lemingi w to wierzą. Łykają to G[autocenzura]O tak, jak gęsi łykają ciepłe kluchy...
... niestety.
Inne tematy w dziale Polityka