Niemieccy politycy popełnili kolosalny błąd w stosunku do emigrantów. Ich polityczna poprawność multi-kulti właśnie rodzi robaczywe owoce.
Widać już, że Niemcy nie są w stanie samodzielnie uporać się z problemem napływających emigrantów.
Teraz, mocno po niewczasie odwołują się do solidarności europejskiej, dopuszczając się nawet szantażu (Sic!) użycia siły wobec państw odmawiających przyjęcia niemieckich emigrantów. Podkreślam słowo niemieckich emigrantów, których mielibyśmy przetrzymywać na swoim terytorium i powielać błąd Niemiec.
Dyktat Niemiec w UE uwidocznił się w całej okazałości. Wszystkie kraje europejskie na tym stracą. Najsprawiedliwiej byłoby, gdyby same Niemcy ponosiły koszty swojej nieodpowiedzialnej polityki emigracyjnej i błędnie pojmowanej politycznej poprawności.
Straszenie zniesieniem strefy Schengen jest żałosne, bowiem stanowiłoby kolejny bardzo poważny krok w rozbiciu Unii Europejskiej, o czym nie tak dawno mówiła sama Merkel w kontekście separatystycznych wypowiedzi brytyjskich polityków. Byłby to zatem strzał we własną stopę i kolejny krok do zniesienia dominacji Niemiec w UE.
Inne tematy w dziale Polityka