Czy ktoś ostatnio widział Kwaśniewskiego lub Jolkę w kościele? Na takiej zwykłej niedzielnej mszy? Jest ktoś taki? No właśnie, tak myślałem. Skandalem jest wpisanie Kwaśniewskiego do składu oficjalnej państwowej delegacji do Watykanu. To ten sam Kwaśniewski, który drwił sobie z papieża Jana Pawła II nakazując swojemu kapciowemu ucałować Ziemię Kaliską.
Teraz cyniczny Kwaśniewski jedzie na uroczystości do Watykanu na uroczystości poświęcone osobie, z której sobie kpił i robił wygłupy. Wszyscy pamiętamy te drwiny po użyciu alkoholu. Teraz ten sam typ ma czelność na koszt podatników udawać się na uroczystość stricte kościelną. Bo oczywiście za „pielgrzymkę” Kwaśniewski nie zapłaci z własnej kieszeni, zapłacą podatnicy. Kwaśniewski potrafi tylko mówić o savoir-vivre” w dodatku jedynie po paru głębszych.
Kogo będzie reprezentował Kwaśniewski zaliczony do składu oficjalnej delegacji państwowej? Panią? Może Pana? Na pewno nie mnie. Ja się do takiego typa nie przyznaję i sądzę, że większość polskiego społeczeństwa także. Zatem bezczelnością jest wyłudzać od podatników pieniądze na opłacenie kolejnej jego wycieczki wraz z małżonką. Na pokład prezydenckiego samolotu zaprosił go Komorowski. To wielce wymowna zażyłość.
FOTO: Sweet focia Bronka Komorowskiego z Olkiem Kwaśniewskim podczas wycieczki do Watykanu na koszt podatnika.
Wizyta na placu na placu Świętego Piotra kłopotliwa będzie także dla Donalda Tuska, który jak stwierdził jego partyjny kolega Andrzej Halicki: Tusk nie klęka ani przed księdzem, ani przed Kościołem. Zatem Donald musi się usztywnić nimal, jak Jaruzelski, podczas gdy inni będą w pełni uczestniczyli w uroczystej mszy kanonizacyjnej.
FOTO: Aleksander Kwaśniewski w Watykanie, wycieczka na koszt podatnika
Inne tematy w dziale Polityka