Harcownik Harcownik
889
BLOG

Powiedzmy to jeszcze raz: Była towarzyszka Wisława.

Harcownik Harcownik Polityka Obserwuj notkę 10

Tytuł parafrazuje wypowiedź Sikorskiego o byłym Prezydencie. Jednak, ja nie cieszę się tak, jak cieszył się wtedy Radek. Ta notka nie powstałaby, gdyby nie skasowanie mojego komentarza na temat śmierci Szymborskiej. Dodajmy dwuzdaniowego komentarza, w którym napisałem, że teraz Szymborska spotka się z Józefem, na cześć którego pisała kiedyś żarliwe peany. Zastanawiam się czy będzie czuła tremę.

Ciekawe, czy znajdzie się dla niej miejsce w jednym kotle z Majakowskim? W końcu to bratnie dusze artystyczne. O przepraszam, chyba była towarzyszka Wisława nie była wierzącą osobą - była bezduszna i to czuje się w jej poezji. Czytałem i powiem szczerze: Żaden z jej wierszy nie zasługuje, aby obciążać nim sobie pamięć. To przemijająca moda na banał i płytką egzaltację.

O Majakowskim, który także opiewał Lenina i Stalina również mówiono, że był wielkim artystą. I to jest  prawda. Władza go lubiła, więc miał komfortowe warunki dla swojej twórczości. Plenił się dzięki reżimowi. Z wielkim zapałem tworzył miedzy innymi wojenne plakaty propagandowe przeciwko „polskim tyranom i imperialistom” w 1920 roku. Ile podpisał petycji politycznych? Nie wiem. W każdym razie głosił nakaz podporządkowania indywidualnej swobody twórczej ideologiczno-politycznym koniecznościom.

No, ale w końcu przychodzi otrzeźwienie i sam Majakowski dostrzegł błędy i wypaczenia. Popadł w niełaskę i zginął w niejasnych okolicznościach. Ktoś przestawił wajchę. Jego popularność zastraszająco (to dobre słowo) zaczęła spadać. Co wcale nie przeszkodziło reżimowym specom od propagandy, aby nawet pośmiertne ponownie wykorzystać Majakowskiego dla własnych korzyści.

Nie mam wątpliwości, że teraz reżimowi spece od propagandy zrobią to samo z była towarzyszką Wisławą. Noblistką, rzecz jasna. W czasach, kiedy pokojową nagrodę Nobla dostaje Obama, nic mnie już nie dziwi. 
 

Czy Była towarzyszka Wisława po upadku partii zerwała na dobre z ideologiczno-polityczną koniecznością pisania wierszy? Odpowiedź brzmi NIE! Co i rusz wspierała na wizji i w poezji pewne środowiska post lewicowe. Pamiętają Państwo wiersz "Nienawiść" i okoliczności, w jakich został wydrukowany w Gazecie Wyborczej?
Nie powinniśmy też zapominać o tym, jak Szymborska z garstka podobnych jej krakowskich intelektualistów domagała się przyspieszenia wykonania wyroków śmierci na krakowskich księżach.
Jak teraz oceniają państwo poetkę? Nie takie przymioty powinny charakteryzować wrażliwą autorkę poezji. Dla niezdecydowanych cytat z wiersza Noblistki pt. "Pochwala złego o sobie mniemania" cyt.:  "Nic bardziej zwierzęcego niż czyste sumienie."

Powstaną teraz reportaże o dobrodusznej babuni, która pisała wiersze. Osoby, które popierała, będą pogrążonei w „bulu” i będą ciepło wypowiadać się o jej geniuszu.
Wszystko po to, aby każdy mógł zapomnieć o tym, co dzieje się w realnym, otaczającym nas świecie. Zamiast pustych obiecanek i pijaru, przez parę dni posłuchamy o „wybitnej” poetce i jej „wybitnej” poezji.

Zatem  posłuchajmy Szymborskiej i Majakowskiego:

Majakowski Władimir Władimirowicz
"Włodzimierz Iljicz Lenin"

 Słowa nasze, nawet co ważniejsze słowo
ściera się w użyciu, jak ubiór, co sparciał.
Chcę, by zajaśniało na nowo
najdostojniejsze ze słów - partia.
Jednostka! Co komu po niej?!
Jednostki głosik cieńszy od pisku.
Do kogo dojdzie? - ledwie do żony!
I to, jeżeli pochyli się blisko.
Partia - to głosów jeden poryw -
zbity z bezliku cichych i cienkich,
pękają od nich wrogów zapory,
jak w huku armat w uszach bębenki.
Źle człowiekowi, kiedy sam jest.
Biada samemu, nic nie zwojuje -
byle dryblas w pól go przełamie,
i nawet słabsi, ale we dwoje.
A gdy się w partię zejdziemy w walce -
to padnij, wrogu, leż i pamiętaj.
Partia - to ręka milionopalca,
w jedną miażdżącą pięść zaciśnięta.
Jednostka - zerem, jednostka - bzdurą,
sama - nie ruszy pięciocalowej kłody,
choćby i wielką była figurą,
cóż dopiero podnieść dom pięciopiętrowy.
Partia - to barki milionów ludzi
ciasno do siebie przypartych -
podźwigniem gmachy, do nieba podrzucim,
napiąwszy mięśnie i oddech w partii.
Partia - to stos pacierzowy klasy robotniczej.
Partia - to nieśmiertelność naszej sprawy.
Partia - to jedno, co mnie nie zdradzi.
Dziś jam subiektem, a jutro ścieram cesarstwa z mapy.
Mózg klasy, sprawa klasy, siła klasy, chluba klasy -
oto czym jest partia.
Partia i Lenin - bliźnięta-bracia -
kogo bardziej matka-historia ceni?
Mówimy - Lenin, a w domyśle -partia,
mówimy - partia, a w domyśle - Lenin.


Wisława Szymborska
„Ten dzień”

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia - siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego partia rozgarnia mrok.

Wisława Szymborska
„Wstępującemu do partii”

Partia. Należeć do niej,
z nią działać, z nią marzyc,
z nią w planach nieulękłych,
z nią w trosce bezsennej -
Wierz mi to najpiękniejsze,
co się może zdarzyć
w czasie naszej młodości
- gwiazdy dwuramiennej.


Odeszła poetka, jest mi to obojętne - nie ceniłem jej twórczości. 
Zmarła była towarzyszka Wisława, która świętą nie była.
Powiedzmy prawdę i zamknijmy ten rozdział.

Harcownik
O mnie Harcownik

Grafika z akcji #GermanDeathCamps. fot. Tomasz Przechlewski / CC 2.0 Akcja SEAWOLF - konkretny wymiar pamięci.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka