Ta paleta ma 18 milionów euro....
To akurat tyle, ile Fioretina jest gotowa zaproponować francuskim działaczom za wypożyczenie (jedynie z opcją wykupu) Arkadiusza Milika do ich klubu. Za jednego zawodnika.
Dużo to, czy mało?
Milik gra w kadrze narodowej...
... a Tusk jest niemieckim kandydatem, który te wszystkie miliony, chce przepuścić przez maszynkę urzędniczą ale obstawioną przez własnych ludzi. A jacy ludzie go otaczają? No właśnie.
Każde Euro wydane w Polsce wraca do Niemców w 80%.
Plus kwoty wydane na ratowanie strefy Euro. Pamiętają państwo zapewne akcje Tuska, kiedy dostawiali mu zydelek na posiedzenia rady EBC bez prawa głosu. Jednorazowa akcja, bardzo potrzebna Niemcom i prestiżowa dla Tuska. Czy warta była tylu miliardów?
Inne tematy w dziale Polityka