Dzisiaj otrzymałem sms następującej treści:
Cyt.: "Twoj wynik testu na obecnosc koronawirusa juz czeka na Ciebie na Internetowym Koncie Pacjenta. Wejdz na pacjent.gov.pl i zaloguj się na swoje IKP."
To bardzo ciekawa informacja biorąc pod uwagę, że żadnego testu nie robiłem.
Mało tego, nigdy się nie logowałem do Internetowego Konta Pacjenta i nie mam tam konta.
Ciekawe czy "mój" przypadek - a konkretnie wyniki testu, którego nie przeprowadzałem, zostaną uwzględnione w oficjalnych rządowych statystykach?
Owszem przechorowałem Covida ponad miesiąc temu i jestem ozdrowieńcem. Ozdrowieńcem nie ujętym w żadnych statystykach, ponieważ nigdzie nie zgłaszałem faktu zachorowania. Leczyłem się w taki sposób, jaki zalecają lekarze w teleporadach, czyli objawowo, a później odbyłem okres zalecanej kwarantanny (zupełnie dobrowolnie).
Do głowy przyszła mi jeszcze jedna ewentualność. Być może rządowi naganiacze pracujący na rzecz koncernów szczepionkowych i wydający bez opamiętania pieniądze podatników na szczepionki i reklamę oraz zastraszenie społeczeństwa, stosują stare metody pseudo-marketingowe, kiedy to dość powszechnie było przesyłanie do skrzynek pocztowych informacji o wygranych nagrodach, które okazywały się lipą i sposobem na wyłudzenie. Podobnie domokrążcy chodzili po domach i twierdzili, że jest się zwycięzcą konkursu, w którym w ogóle nie brało się udziału, tylko trzeba spełnić jakieś drobne (w ich narracji) warunki - najczęściej kupić jakiś chłam, znacznie zań przepłacając.
Inne tematy w dziale Polityka