Dzisiaj otrzymałem sms następującej treści:
To bardzo ciekawa informacja biorąc pod uwagę, że żadnego testu nie robiłem.
Mało tego, nigdy się nie logowałem do Internetowego Konta Pacjenta i nie mam tam konta.
Ciekawe czy "mój" przypadek - a konkretnie wyniki testu, którego nie przeprowadzałem, zostaną uwzględnione w oficjalnych rządowych statystykach?
Do głowy przyszła mi jeszcze jedna ewentualność. Być może rządowi naganiacze pracujący na rzecz koncernów szczepionkowych i wydający bez opamiętania pieniądze podatników na szczepionki i reklamę oraz zastraszenie społeczeństwa, stosują stare metody pseudo-marketingowe, kiedy to dość powszechnie było przesyłanie do skrzynek pocztowych informacji o wygranych nagrodach, które okazywały się lipą i sposobem na wyłudzenie. Podobnie domokrążcy chodzili po domach i twierdzili, że jest się zwycięzcą konkursu, w którym w ogóle nie brało się udziału, tylko trzeba spełnić jakieś drobne (w ich narracji) warunki - najczęściej kupić jakiś chłam, znacznie zań przepłacając.
Komentarze
Pokaż komentarze (28)