Mam ponad setkę rozmaitych tytułów prasowych w Polsce i od bardzo dawna poszukuję inwestora. Znam rozmaitych inwestorów ale ci pytają się, jakie jest czytelnictwo- a jest dość skromne, ot, kilka milionów czytelników, co we współczesnych realiach jest czymś bardzo małym. Ile czytelników może czytać głównie moją twórczość?
Chcę wrócić na papier. Szukam inwestora, który wraz ze mną stworzyłby w Polsce nową gazetę codzienną- papierowe wydanie Merkuriusza Polskiego. Przez lata uzbierało się tyle kontentu, że jest co drukować przez lata, codziennie. Chcę wreszcie wyjść z "pułapki Internetu"- stałego gonienia technologicznego króliczka, który ucieka coraz szybciej i szybciej. Moje gazety po prostu tylko istnieją w sieci Internet, nigdy ich nie reklamowałem czy pozycjonowałem.
Czy jest miejsce na kolejną gazetę codzienną w Polsce? Nie wiem. Mam wrażenie że trzeba po prostu zacząć ją wydawać. Już zresztą zacząłem- w bardzo małej skali, z takim efektem że od nadmiaru czytelników padł serwer mojej wyszukiwarki tekstów.
Udało mi się zbudować konkurencję dla Google News czy Bing. Ale produkt nie jest jeszcze w pełni konkurencyjny, i nie mogę pozyskać inwestorów by go dokończyć. Wyszukiwarka na razie zarabia zbyt mało, by być atrakcyjnym kąskiem dla inwestorów.
Skąd wziąć pieniądze na wydanie ogólnopolskiej gazety codziennej? Niestety, tego jeszcze nie wiem...
Inne tematy w dziale Gospodarka