Jak nakazuje tradycja, świętowanie definitywnie kończy się po Trzech Królach. We wtorek rząd ma przedstawić pakiet ustaw i rozporządzeń dotyczących radykalnych zmian systemu opieki zdrowotnej. Co prawda wcześniej propozycje powinny zawisnąć na BIP-ie ministerstwa zdrowia, ale z wypowiedzi pani mister i jej podwładnych można wywieść wniosek, że na razie – poza “ustawą Sawickiej” – nic nie jest jeszcze przygotowane. Może to i lepiej, bo faktycznie potrzeba tu jakieś wizji, czego zwykle nie są w stanie dać wielomiesięczne konsultacje. Rząd czas ma do wtorku
Być może wtedy uzyskamy tez odpowiedź na pytanie dla kogo te schody się zaczną. Dotychczas cały ciężar sporu wzięła na siebie minister zdrowia. Reszta rządu zdaje się przypatrywać z boku jak sobie ona z tym pasztetem poradzi. Za trzy dni powinno się to zmienić. Powinno.
A może rzeczywiście premier uważnie słuchał rad byłego prezydenta. I postanowił wypróbować jedną z nich: sprawdza jak długo wytrzyma Ewa Kopacz w roli zderzaka. A później wypróbuje też resztę ministrów
Inne tematy w dziale Polityka
