Rapacz Rapacz
34
BLOG

Uczciwy pan Ćwiąkalski

Rapacz Rapacz Polityka Obserwuj notkę 11
Pan adwokat Ćwiąkalski decydując się na pomoc prawną pewnym osobom zobowiązał się przynajmniej do niepodejmowania działań, które tym osobom by szkodziły. Potwierdził to zobowiązanie poprzez fakt, że wziął za to pieniądze. Zakładam, że pan Cwiąkalski jest uczciwym człowiekiem: dla jakieś politycznej kariery nie sprzeniewierzy się dobrym obyczajom i nie będzie teraz w jakikolwiek sposób działał przeciwko klientom. Co prawda byłym, ale zasady zobowiązują. Rodzi się w tym momencie pytanie: Czy uczciwy Ćwiąkalski może być ministrem sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym i zarazem wypełnić zobowiązania, które podjął w stosunku do swoich (co prawda byłych, ale jednak) klientów?Oczywiście nikt nie zabrania adwokatowi bycia ministrem sprawiedliwości. Ale sprawy, które prowadził pan Ćwiąkalski nie są zakończone prawomocnymi wyrokami. One ciągle są w prokuraturze podległej ministrowi.Pan Ćwiąkalski zapewnia, że nie zamierza w żaden sposób osobiście wpływać na sprawy, w których do niedawna był adwokatem lub pisywał za zamówienie ekspertyzy. Ja mu całkowicie wierzę! Tylko rozważmy sytuację: pracownik spółki uwiódł żonę prezesa. Prezes jest człowiekiem bardzo uczciwym, co prawda trochę zazdrosnym o żonę, ale przecież nie będzie łamał prawa i nakłaniał dyrektorów, by upupili amanta. Bo i po co? Sami będą cały czas kombinować jak się prezesowi przypodobać.Niewątpliwie gdyby pan Ćwiąkalski był człowiekiem nierzetelnym, dla którego liczy się tylko kariera polityczna, można by powiedzieć, że po prostu jego klienci mieli pecha. Ale ja zakładam, że jest uczciwy. I w tym problem.
Rapacz
O mnie Rapacz

...I Z DOBREGO DO KOŃCA.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka