Wykształcone kobiety nie chcą mężczyzn po zawodówce. Takie rzeczy można przeczytać w popularnych portalach internetowych. A także to: metropolie ściągają do siebie kobiety a mężczyźni pozostają na prowincji.
Wielka piątka metropolii ściąga ludzi z innych miejscowości. Chodzi o Warszawę, Trójmiasto, Kraków, Wrocław i Poznań. Przyjeżdżają tam częściej kobiety. Co generuje niedobór mężczyzn w metropoliach a kobiet wszędzie indziej. To zmniejsza ilość związków i dzieci.
Rozwiązania tego problemu są dwa:
Albo przemieścić nadmiar mężczyzn do metropolii albo nadmiar kobiet z metropolii na peryferie.
Oto propozycje rozwiązań:
Budować w metropoliach wielkie nowe dzielnice mieszkaniowe.
Stworzyć szybki transport kolejowy pomiędzy metropoliami a dawnymi miastami wojewódzkimi.
Przenosić centralne urzędy - czyli miejsca dobrze płatnej pracy dla kobiet do dawnych miast wojewódzkich. Chodzi np. o ministerstwa, urzędy typu GUS, centra banków, urzędy podlegające województwom, centralnie finansowanie ośrodki badawcze itp.
Promować w przetargach firmy posiadające siedziby w dawnych miastach wojewódzkich a nie w metropoliach.
Oto lista dawnych miast wojewódzkich w formie mapy z wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Podzia%C5%82_administracyjny_Polski_(1975%E2%80%931998)
Promować pracę zdalną.
Albo nie robić nic. I obserwować co będzie dalej.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo