Rafał Osiński Rafał Osiński
231
BLOG

Kolesie nieudacznicy z rządu

Rafał Osiński Rafał Osiński Polityka Obserwuj notkę 1
Każdy rząd ma swoich nieudaczników. Podkreślam liczbę mnogą, gdyż problem nie dotyczy wyłącznie dymisji Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego - Dariusza Wieczorka. I nie tylko tego rządu.

Dariusz Wieczorek właśnie wyleciał z rządu (dymisję złożył pod ewidentną presją), chociaż długo, kurczowo trzymał się stołka wbrew faktom, które świadczyły przeciw niemu i to w mnogości. Ostatnio jego żona objęła – po adaptacji do jej potrzeb wymagań rekrutacyjnych – stanowisko dyrektora na Uniwersytecie Szczecińskim, a pracownica tej uczelni – mimo prawnej ochrony tzw. sygnalistów – została zadenuncjowana jej rektorowi, kiedy zgłosiła ministrowi występujące tam nieprawidłowości. Ohyda!

Ale jakież nieprawidłowości mogą być na uczelniach?! Przecież pan minister wcześniej powołał na własnego pełnomocnika (który miał odpowiadać za jakość kształcenia na uczelniach) gościa - bo w kontekście trudno o szczery szacunek - z mocnymi zarzutami w sprawie afery ze studiami MBA w Collegium Humanum. Wraz ze swoim „wice” nie ogarniali też … samej nauki, czyli które projekty warto wspierać (a wręcz logicznie koniecznie trzeba!). No cóż, minister nauki nie miał przecież doświadczenia w sektorze nauki, jakim przyszło mu kierować. Podobno panowie nie poznali się nawet na sztucznej inteligencji. Wreszcie niedawno okazało się, że Wieczorek zapomniał o posiadanych nieruchomościach. Można zrozumieć, gdyby chodziło o ruchomości – na przykład wartościowy zegarek, o jaki kiedyś była „aferka” czy coś podobnego. Lecz chyba trudno zapomnieć równocześnie o dwuhektarowej działce i bardzo drogim miejscu garażowym.

Niestety, „przypadek Wieczorka” wskazuje raczej na jego pech niż wyjątkowość. To nie jedyny resort, gdzie obecnie „są” lub „byli” ministrowie z nadania, bez wiedzy i rozeznania w danym obszarze tematycznym. Bo obsadziło ich tam „koło politycznej fortuny”. Ktoś spróbuje tłumaczyć: „Mają w resortach urzędników merytorycznych, to powinno wystarczyć” Niestety, nie wystarczy. Aby kierować jakimkolwiek podmiotem, konieczne jest znawstwo – a nie tylko nominacja kolesi z wysokiej półki. W przeciwnym razie taki szef wystawia się na nieuchronną śmieszność nieudacznictwa. I pozostanie bez współczucia.

Rafał Osiński


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj1 Obserwuj notkę

Sprawy społeczno-polityczne i kościelne, edukacja, ochrona zdrowia to bliskie tematy. Ale nie tylko. Jestem uważnym obserwatorem i pomagam, abyśmy nie utopili się w naszej rzeczywistości. Prowadzę kanały na You Tube oraz X: @RafalOsinski-WnikliwyKanal @RafalOsinski-psychoedukacja https://twitter.com/RafalOsinski_

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka