Yolanda Coervers z Pixabay
Yolanda Coervers z Pixabay
Rafał Osiński Rafał Osiński
357
BLOG

To wina kardynała Dziwisza!

Rafał Osiński Rafał Osiński Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Jako najbardziej winnego zaniechaniom w zakresie przeciwdziałania przestępstwom i nadużyciom w Kościele za pontyfikatu Jana Pawła II uważa prof. Stanisław Obirek kardynała Stanisława Dziwisza. Zdaniem tego publicysty (a wcześniej jezuity), dla ówczesnego papieskiego sekretarza w Kościele najważniejsi zawsze byli księża.

Chociaż prof. Obirka trudno uważać za obiektywnego analityka życia Kościoła (ewidentnie jest pełen wieloletniego żalu wobec instytucji i wspólnoty, w której nie odnalazł się), akurat w tej sprawie jako autorytet polskiej antyklerykalnej inteligencji ma sporo racji. Już w latach 90. były sygnały, iż do Jana Pawła II nie dochodziły drogą formalną informacje przekazywane na temat nieprawidłowości w polskim Kościele. Papież dowiadywał się prawdy dopiero od dawnych przyjaciół z czasów krakowskich.

Kto blokował "drogę służbową" w Watykanie? Najprawdopodobniej najbliższe otoczenie. Kto blisko Jana Pawła II był kluczową "szarą eminencją"...? (jeszcze jako ksiądz, a dopiero później jako biskup) Dlatego już kilka lat temu pisałem, że zadziwia wieloletnia bałwochwalcza postawa także środowiska dziennikarskiego wobec postaci kard. Stanisława Dziwisza. Tymczasem gdyby nie on, może teraz nie byłoby ruchu "odjaniepawlania" Kościoła i wizerunek polskiego papieża nie zostałby tak naruszony? Bo nie byłoby wcześniejszych przemilczeń.

Oczywiście dla uczciwości trzeba dodać, że nie znamy myśli i najgłębszych intencji osobistego sekretarza papieża: czy naprawdę chciał chronić dobre samopoczucie i zdrowie Jana Pawła II, czy bardziej bronił pozycji klerykalizmu? Natomiast jeśli nawet Dziwisz był szczerze zatroskany o Jana Pawła II, to nie ruszało obecnego kardynała sumienie o losy, stan psychiczny i wreszcie wiarę ludzi, którzy nie otrzymali należnego wsparcia i żyli w poczuciu poważnej niesprawiedliwości?

Im człowiek zajmuje wyższe stanowiska, tym trudniej zachować krystaliczność, ponieważ musi podejmować więcej decyzji i jednocześnie ma większe ryzyko porażek. Warto jednak zawsze zatroszczyć się również o osobistą przyzwoitość.

Rafał Osiński

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Sprawy społeczno-polityczne i kościelne, edukacja, ochrona zdrowia to bliskie tematy. Ale nie tylko. Jestem uważnym obserwatorem i pomagam, abyśmy nie utopili się w naszej rzeczywistości. Prowadzę kanały na You Tube oraz X: @RafalOsinski-WnikliwyKanal @RafalOsinski-psychoedukacja https://twitter.com/RafalOsinski_

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo