Podwójna konsekracja! Ale biskup nie chce być „ekscelencją”. Co z kardynałem Rysiem?

Niestety, pierwsza w tysiącleciu podwójna konsekracja była następstwem skandalu. Co prawda jeden biskup archidiecezji warszawskiej przeszedł wtedy na planowaną emeryturę, ale drugi w tym samym czasie też złożył rezygnację, przyznając się do nadużywania alkoholu, kiedy uderzył samochodem w latarnię. I trzeba było pilnie wypełnić dwa wakaty.

W Łodzi nie ma skandalu. Natomiast nowi biskupi (Piotr Kleszcz i Zbigniew Wołkowicz) łamią kościelną praktykę uwzględnianą zazwyczaj przy takich nominacjach - nie mają doktoratów. Ponadto bp Kleszcz to franciszkanin, który podkreśla, że chce zachować skromność i nie oczekuje tytułowania „ekscelencją”. Planuje też utrzymać współpracę ze swoim „duszpasterskim dzieckiem” – Małym Chórem Wielkich Serc, koncertującym od 27 lat.

Teraz Łódź ma aż 6 biskupów – jak nigdy w historii. Tylko jeden to emeryt - abp senior Władysław Ziółek. Ale najważniejszy to oczywiście ordynariusz kardynał Grzegorz Ryś. Czy nowych biskupów powołano faktycznie tylko do pomocy dla metropolity, który często kursuje do Watykanu, czy też szykowane są kadry ze względu na nieuchronne zmiany na najważniejszych stolicach kościelnych w Polsce już w najbliższych miesiącach? Odchodzą na emerytury ordynariusze w Poznaniu, Krakowie i Warszawie. Czy kard. Grzegorz Ryś zostanie w Łodzi, czy też obejmie archidiecezję warszawską lub wróci do rodzinnego Krakowa? Przekonamy się niebawem.

Rafał Osiński

Na tematy kościelne oraz psychospołeczne publikuję też nagrania na You Tube: Rafał Osiński - Wnikliwy Kanał