Nowe motto NFZ:
Czas leczy rany - wersja filozoficzna
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni - wersja prawilna
Upadek NFZ i państwowej służby zdrowia to nie kwestia dekad, a być może nawet lat. To, w takiej odsłonie jak dotychczas, kwestia miesięcy. Wejście setek tysięcy osób z Ukrainy, które dostały dostęp do naszej służby zdrowia z dnia na dzień, do systemu, a w zasadzie do kolejek, nawet nie pogłębiło problemu, tylko przyspieszyło proces, który trwa od lat. Bo system jest niewydolny, źle zarządzany, generuje problemy od zawsze... nie od wczoraj. Od zawsze jest reformowany, od zawsze problemy w nim są łatane doraźnie - rządzący niczym drogowcy łatają dziury w nawierzchni, przy czym to już jest łata na łacie... personel medyczny strajkuje w zasadzie każdego roku, a kolejki są coraz dłuższe. Sprzęt choćby ten najnowocześniejszy stoi nieużywany, bo szpitale boją się, że nikt im nie zapłaci za nadprogramowe procedury... słowem jedna wielka patologia... i zero pomysłów co dalej... no bo w końcu jakoś to będzie... jak zawsze... popuszczanie gumy w majtkach trwa, ale w pewnym momencie gacie będą tak luźne, że same się zsuną do kostek i ukażą całą nagą prawdę... a może to właśnie teraz się dzieje?
Szczęśliwy tata wspaniałego młodego człowieka...
40 latek z ambicjami i apetytem na życie! Zakochany w książkach wariat bez telewizora!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo