Według Stanisława Michalkiewicza rząd Prawa i Sprawiedliwości nie prowadzi negocjacji w sprawie roszczeń żydowskich.
"Mój informator właśnie poinformował mnie, że na spotkaniu wiceministra spraw zagranicznych Jana Dziedziczaka W Nowym Jorku padła informacja, co prawda nie z jego ust, ale z ust pani, która w ministerstwie spraw zagranicznych w randze ambasadora zajmuje stanowisko kogoś w rodzaju pełnomocnika do kontaktów z polonią zagraniczną padło takie zapewnienie: że nie ma mowy o żadnych rozmowach w sprawie realizacji roszczeń żydowskich". Więc bardzo możliwe, że to jest przyczyna wrogości lobby żydowskiego do obecnego rządu, co by o nim dobrze świadczyło i życzliwie mnie do niego usposabiało."- powiedział Stanisław Michalkiewicz.
Jest to o tyle ciekawe, gdyż Michalkiewicz wcześniej był krytykiem Prawa i Sprawiedliwości nazywając je ekspozyturą amerykańsko- żydowską. Trzeba jednak przyznać, że złagodził swój ton w trakcie trwania rządów PiS przyznając, że Jarosław Kaczyński chce obalić RAZWIEDUPR, czyli agenturę de facto rządzącą Polską.
Roszczenia żydowskie są jednym z najczęściej poruszanych tematów przez publicystę Stanisława Michalkiewicza. W ocenie Michalkiewicza temat ten jest ważny gdyż gdyby udało się zrealizować roszczenia to Żydzi staliby się szlachtą w Polsce.
Inne tematy w dziale Polityka