"Czy gdyby Mariusz Kamiński nie zostałby ministrem to Polska by z tego powodu upadła"- zapytał Stanisław Michalkiewicz.
Stanisław Michalkiewicz sceptycznie odniósł się do uniewinnienia przez prezydenta Dudę Mariusza Kamińskiego. Stwierdził, że skoro jest niewinny to powinien poczekać na wyrok w II instancji- tak jak każdy obywatel: "Nie byłoby żadnego ryzyka gdyby minister Kamiński został uniewinniony w apelacji(...) Moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby minister Kamiński tak jak inni obywatele skorzystał z możliwości jaką daje dwuinstancyjny tryb orzekania i uzyskał uniewinnienie... "[a]https://www.youtube.com/watch?v=2qYI3nHE1Lc;powiedział[/a].
Według Michalkiewicza jakby Mariusz Kamiński nie został ministrem: "Czy gdyby minister Kamiński nie został ministrem to Polska by od tego upadła czy nie?"- zapytał i kontynuował: "Czy są ludzie niezastąpieni czy ich nie ma? Bo jeżeli minister Kamiński jest człowiekiem niezastąpionym to co zrobimy jak się przeziębi. Polska jest zależy od jego stanu zdrowia, to jest niebezpieczna sytuacja. Jesteśmy w większym niebezpieczeństwie niż nam się wydaje... przeziębi się albo zwariuje."- szydził.
Inne tematy w dziale Polityka
