RadoslawKowalski RadoslawKowalski
84
BLOG

Polska Liga Mistrzów

RadoslawKowalski RadoslawKowalski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

„ To była prawdziwie polska akcja : dośrodkował Łukasz Piszczek,strzelał Robert Lewandowski, bronił Wojtek Szczęsny” – to najlepszy komentarz do meczy Borussia Dortmund- Arsenal Londyn

Pierwszy raz od niepamiętnych o meczu Ligi Mistrzów mówiono w kontekście pojedynku polskich piłkarzy. Lewandowski kontra Szczęsny, jedna z najważniejszych atrakcji futbolowego szaleństwa ! Jak to wspaniale brzmi, niczym błogosławione starcia aniołów  Messi kontra Ronaldo , Rooney kontra Cech– i to wszystko w najważniejszych rozgrywkach klubowych świata.
Nie możemy przechodzić obok tego do porządku dziennego, musimy tym żyć zachwycać się, czerpać jak najwięcej z tej chwili. Przecież jeszcze do niedawna polskich piłkarzy występujących w silnych ligach europejskich mogliśmy wyliczyć na palcach jednej ręki. Krzyżówek, Boruc, Żurawski?
. A teraz proszę, trzech Polaków zdobywa mistrzostwo Niemiec, jeden z nich zostaje wybrany do jedenastki sezonu w Bundeslidze. Nasi rodacy, biorą udział w czymś ważnym. Przecież ze statystyk jasno wynika ,że ta Borussia jest najmłodszym mistrzem Niemiec w całej historii niemieckiego futbolu.
Z drugiej strony mamy bramkarza, którego same brytyjskie media przyrównują do Schmeichela , a sam Guardiola nie może sobie go nachwalić.Wojciech Szczęsny ma ogromną szansę bycia kimś więcej od faceta, który za wszelką cenę nie może wpuścić piłki do siatki – on może być jednym z liderów tego zespołu. Arsenal jest w kryzysie, a w takim momencie jego powodzenie w znacznym stopniu zależy od postawy bramkarzy, Aż strach pomyśleć co by było kilka lat temu z Realem , gdyby nie Iker Casillas. Teraz na polskim bramkarzu spoczywa taka sama odpowiedzialność – jak na razie wywiązuje się z niej wyśmienicie. Szczęsny obok Songa oraz Van Persiego będzie bez wątpienia centralną postacią nowego Arenalu.
Jakby tego było mało, to wczoraj jeszcze Trabzonspor z Arkadiuszem Głowackim w składzie pokonał sam wielki Inter, który dwa lat temu jakby nie było wygrał te rozgrywki. A przecież grają tam jeszcze bracia Brożkowie. Oby to był dobry znak przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości