Rzadko komentarze internautów są moim natchnieniem publicystycznym. Ale tym razem, będzie inaczej, bowiem nie po raz pierwszy stykam się z poglądem, iż Prawo i Sprawiedliwość skłóciło Polskę z Niemcami oraz Rosjanami.
Cóż tu się dziwić, że ktoś powtarza takie brednie, skoro sam lider „Nowej Prawicy” Janusz Korwin – Mikke. Ostatni prawdziwy liberał poszedł jeszcze dalej, twierdząc, że dzięki działaniom Lecha Kaczyńskiego Rosja i Niemcy zbliżyły się do siebie. Rozumiem , że JKM nie ukrywa swojego podziwiu dla Lecha Kaczyńskiego. Rzadko, który polski przywódca miał tak wielki wpływ na działania naszych sąsiadów. To tylko potwierdza tezę, że Wawel był właściwym miejscem dla pary prezydenckiej. Wypowiedź JKM sugeruje, jakoby przez Lecha Kaczyńskiego nastąpił nieoczekiwany zwrot w polityce międzynarodowej – i oto pierwszy raz w historii Rosja z Niemcami rozpoczęła współpracę. Nie wiem tylko, dlaczego „pogromca bandy czworga” zapomniał o dziejowej inicjatywie „strategicznych partnerów” budowy Nord Streamu. Współpraca rozpoczęła się wcześniej , a Lech Kaczyński świadomy zagrożenia próbował reaktywować polityką federacyjną, majacą być ratunkiem dla Rzeczpospolitej.
Niestety wypowiedź JKM wpisuje się w tą całą histeryczną politykę ratowania twarzy Polski na świecie. Bo Polacy jako naród postkolonialny mają ogromną potrzebę akceptacji ze strony innych państw. I tak marszałek Niesiołowski stwierdził, że Polska ma obecnie najlepsze relacje z Niemcami od czasów ery Ottonów. Stefan Niesiołowski, który jest oazą spokoju w naszym sejmie ma z pewnością rację, ale tylko wtedy, jeżeli myśli o niepotrzebnych sporach polsko- niemieckich. W tym przypadku mowy o waśnaich i sporach być nie może, ponieważ Polska wykonuje polecenia z Berlina.
Większe problemy są z tą Rosją, która chyba nie zna się na dyplomacji. Nie dość, że narzuca nam swoją wole, to jeszcze cały czas nas strofuje. Trudno się połapać o co tu chodzi ? Dlaczego Rosjanie tak bezczelnie krytykują raport Millera ? Przecież niedawno doszło do historycznego pojednania na krwi ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Z drugiej strony to chyba nowy obyczaj w naszej historii, jednania się z „Wschodnim niedźwiedziem” w momencie śmierci głowy polskiego państwa.Co ciakawe do zgonu doszło w nieywjasnionych okolicznościach na terenie Rosji. Choćby ten fakt pokazuje, kto tak naprawdę rządzi w Polsce.
Ale przecież tu nie chodzi o żadne poniżenie, o żaden ruch polityczny. Nie od dzisiaj wiadomo, że Rosja nie postępuje racjonalnie , jest wielką zagadką , która tak fascynuje europejskie umysły. Dlatego nie należy się przejmować tymi zagrywkami, żeby nie popsuć tak ciężko wypracowanych, poprawnych stosunków polsko – rosyjskich.
Inne tematy w dziale Polityka