Takich napastników w Polsce jest jak na lekarstwo - niezwykle wszechstronnych , potrafiących samemu wypracować sobie sytuację bramkową , znaleźć się w polu karnym a także strzelić z dystansu. Nie mam wątpliwości mamy do czynienia z niezwykle wszechstronnym napastnikiem. Można powiedzieć, że to nieoczekiwana eksplozja formy , która już więcej się nie powtórzy. Można powiedzieć, że to bardzo słaba liga , a grających w niej obrońców nie można traktować poważnie, ale nawet używając takich argumentów nie da się podważyć umiejętności młodego Bułgara. Akcja, którą przeprowadził w meczu z Polonią, kiedy przeprowadził rajd od połowy boiska zakończony bramką , znamionuje spore umiejętności techniczne, i przede wszystkim niesamowitą wiarę w swoje umiejętności. Część mediów w żartobliwej formie dokonała porównania napastnika Zagłębie z argentyńskim geniuszem z Barcelony. Można się śmiać, ale warto się zastanowić jak często możemy oglądać takie akcje w polskiej Ekstraklasie.
Forma Micanskiego musi dać wiele do zastanowienia dla Franiszka Smudy, bo to nikt inny , tylko on hamował jego talent. Teraz mówi, ze nie pasował do gry kombinacyjnej. Bez żartów „ Franz” Ilian Micanski w pięciu spotkaniach strzelił sześć goli. Lewandowski musi się mieć na baczności.
Inne tematy w dziale Rozmaitości