RadoslawKowalski RadoslawKowalski
46
BLOG

Co się stanie z Maciejem Skorżą ?

RadoslawKowalski RadoslawKowalski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Piłkarze oraz trener Wisły Kraków są niewątpliwie bohaterami ostatnich dni. Porażka z estońską drużyną na samym początku drogi do europejskich pucharów jest prawdziwym majstersztykiem śmieszności. Franciszek Smuda, który jako jeden z nielicznych polskich trenerów może pochwalić się przyzwoitymi wynikami w Europie komentując te zdarzenie stwierdził ,że to jest skandal. Tak to rzeczywiście jest skandal,

jeżeli Wisła grając teoretycznie u siebie nie jest w stanie zepchnąć drużyny do defensywy, a bramkę strzela w 90 minucie z przypadku. Tym razem nie trzeba by było walczyć z Barceloną czy Realem Madryt , ale z FC Kopenhaga.

No nic czasu, nie cofniemy, ale poczucie zażenowania oraz ból pozostaną na długo.

Jestem zaskoczony, że Bogusław Cupiał nie zwolnił trenera po takim blamażu. Przecież zmienianie szkoleniowców jak rękawiczki jest jego prezesowską wizytówką. Może czeka , aż Skorża sam poda się do dymisji. A może zdaje sobie sprawę, iż z przyjściem pod Wawel młodego szkoleniowca rozpoczęła się transformacja Wisły ? Pomimo ograniczonych środków „ polski Benitez” wniósł świeżość, stworzył własną autorską drużynę, rozpoczął nowy rozdział w historii Wisły . To widać , słychać i czuć. I choć nie jest wielkim wyczynem zdobyć dwa tytuły mistrzowskie z taka drużyną jak Wisła Kraków, to warto sobie przypomnieć w jakich okolicznościach obejmował drużynę . Ich odwieczny rywal Cracovia zakończyła sezon na wyższej pozycji ! Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy od 59 lat.

Wisła jest w momencie budowy nowej drużyny . Złote czasy Żurawskiego, Franowskiego, Szymkowiaka, Baszczyńskiego,, Kosowskiego oraz Zieńczuka minęły. Z tej drużyny zostały już ostatnie ogniwa czyli Głowacki oraz Sobolewski, ale ich czas też powoli dobiega końca. I choć są teraz Brożek oraz  młodzi : Ćwielong, Bogucki oraz Małecki, to ciężko porównywać siłę piłkarską drużyny Skorży z teamem Kasperczaka. Wynika to z tego , iż na samym początku Cupiałowi marzyło się stworzyć z Wisły polski Bayern. Stad transfery wszystkich najlepszych piłkarzy Ekstraklasy. Stąd kontrakty na 5, 6 a nawet na 7 lat. W swoim pierwszym sezonie Skorża stworzył z Wisły prawdziwą maszynkę do wygrywania spotkań. Przywrócił czasy dominacji Białej Gwiazdy. Dlaczego widząc to Cupiał nie zaryzykował jeszcze raz ? Dlaczego nie przekazał większych funduszy na transfery ? Przecież w trakcie okienka transferowego Wisła nie pozyskała praktycznie żadnego wartościowego piłkarza ,a dyrektor sportowy Jacek Bednarz tłumaczył, że klub szuka piłkarzy z kartą w ręku.

Ponadto Wisła musi wziąć przykład z Legii i stworzyć system szkolenia młodzieży z prawdziwego zdarzenia. Troszkę niepoważnie wyglądały rozpaczliwe próby Skorży wyszukania młodych piłkarzy z rezerw poprzez Puchar Ekstraklasy. Jedynym pozytywem tych działań jest przebicie się do  pierwszego składu Patryka Małeckiego, ale przecież to nie jest piłkarz anonimowy. Od dawna uznawany za talent dopiero teraz zaczyna odgrywać ważną rolę w Wiśle. Podobnie było z Pawłem Brożkiem, który grając w reprezentacji Polski U-21 był najlepszym strzelcem w grupie mając za rywali Niemców oraz Anglików. Teraz ma 25 lat i dopiero teraz wykorzystuje swój niemały piłkarski potencjał. Zresztą swój progress sportowy zawdzięcza w dużej mierze Maciejowi Skorży. Jakby nie było to za jego kadencji Brożek stał się absolutną gwiazdą Ekstraklasy i bohaterem transferowych spekulacji. Jest to kolejny temat do przemyśleń dla włodarzy Wisły Kraków.

Niewykluczone, że Brożek oraz inni czołowi piłkarze zostaną sprzedani. Nieobecność Wisły nawet w Lidze Europejskiej spowoduje ogromne straty finansowe, dlatego prawdopodobnie klub z pod Wawelu będzie szukał oszczędności.

Maciej Skorża wie , że nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia dla tego co się stało. Zastanawiające jest to, że perspektywiczny szkoleniowiec nie potrafi wyciągnąć wniosków ze swoich błędów. Przecież już jedną surową, europejską lekcję otrzymał kiedy prowadził Amice Wronki. Minęło tyle lat a on oraz jego drużyna po raz kolejny są bohaterami kompromitacji. Dymisja w tej sytuacji jest jak najbardziej uzasadniona , ale czy konieczna ? W końcu nie przypadkowo mówi się o nim od dłuższego czasu w perspektywie reprezentacji Polski. Dalej jest jednym najbardziej utalentowanych młodych trenerów obok Probierza, Michniewicza oraz Fornalaka. I chyba należy mu się szansa. Martwi mnie tylko jedno. Rok temu kiedy Wisła podejmowała u siebie pogrążony w kryzysie Totttenham większość fanów z pewnością myślała, że Wisła zagra ofensywnie, narzuci presję na słabego przeciwnika, aby ten już się całkowicie pogubił. A co zobaczyliśmy ? Przestraszony zespół , którego grę można wyłącznie określić jako bierną. I ostatnie minuty niczego tutaj nie zmienią. Chyba jednak Skorzy brakuje nieco charyzmy oraz odwagi. Śmiem twierdzić, iż gdyby wtedy na ławce trenerskiej siedział Franicszek Smuda to Wisła byłaby w kolejnej rundzie Pucharu UEFA.

To, że Skorża jest jeszcze trenerem Wisły nie oznacza, że w następnym tygodniu dalej nim będzie. Pokusa Cupiała jest duża bowiem jego przyjaciel Franciszek Smuda jest do wzięcia. No chyba , że popularny ”Franz” jest dogadany z prezesem PZPN Grzegorzem Latą i zobaczymy go niedługo w nowej roli – selekcjonera reprezentacji Polski. Innym murowanym kandydatem w razie odejścia Skorży będzie na pewno Czesław Michniewicz, który już wielokrotnie był przymierzany do największych polskich klubów. Jeżeli tak by się stało, to może się okazać, że Wisła miała „polskiego Beniteza” oraz „polskiego Mourinho”, a kibice „Białej Gwiazdy” dalej będą czekać na historyczny awans do Champions League. Gdybym miał doradzać prezesowi Cupiałowi wskazałbym na najbardziej niedocenianego trenera Dariusza Fornalaka. Jak dotąd sprawdził się w każdym klubie. Świetnie prowadził biedniutką Polonię Bytom . Dla przykładu wygrał z Bełchatowem na ich terenie 3: 0. Kto pamięta hattricka sprintera Michała Zielińskiego ? Za dobre wyniki jak na taki klub został zwolniony. W poprzednim sezonie przejął w rundzie wiosennej murowanego kandydata do spadku Piasta Gliwice. Kiedy zwracał uwagę dziennikarzom ,aby ci nie traktowali Piasta jako spadkowicza był obiektem uszczypliwych żartów. Okazało się jednak, że obok Jagielloni Piast był największa rewelacją rundy wiosennej.  Fornalak wypromował paru ciekawych piłkarzy takich choćby jak Smektała czy Kasprzik. Ten drugi przeszedł do Lecha Poznań i został bohaterem spotkania o Supepuchar Ekstraklasy. Dzięki temu transferowi do kasy Piasta skapneło trochę gotówki co ma niewyobrażalne znacznie dla klubów o takim potencjale finansowym. Skoro Jacek Zieliński II dostał życiową szansę w Lechu to dlaczego nie ma jej dostać Dariusz Fornalak w Wiśle. Może okazać się jednak, że wściekły prezes Cupiał będzie chciał pokazać opinii publicznej , że wyciągnął wnioski ze swoich wcześniejszych błędów i że jest już w pełni europejskim prezesem. Jeżeli tak się stanie to nie bądźmy zdziwieni jeżeli Skorża zdobędzie kolejny tytuł i za rok Wisła podejmie kolejną próbę walki o wymarzoną Ligę Mistrzów. Obyśmy tylko nie trafili na Levadię Tallin.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości