Janusz Korwin-Mikke wpisuje się w propagandę reżimu Łukaszenki, który dla celów politycznych uczynił z Polski swojego wroga oskarżając ją o organizowanie demonstracji na Białorusi.
Choć Janusz Korwin-Mikke jest uznawany za wolnościowca to nigdy nie ukrywał swojej sympatii do dyktatorów. Na przykład żałował, że gen. Jaruzelski nie wykorzystał swojej potężnej władzy i nie poszedł śladami Pinocheta wprowadzając w Polsce liberalizm gospodarczy. Polityk Konfederacji jest znany również ze swojej sympatii do Władimira Putina i wielokrotnie występował w roli jego obrońcy powtarzając w Polsce rosyjską propagandę. Usprawiedliwiał między innymi aneksję Krymu przez Rosję twierdząc, że Krym zawsze był rosyjski; mówił, że "zielone ludzki"na Ukrainie to nie- Rosjanie, ponieważ, "każdy może się przebrać w takie stroje". Twierdził również, że Nawalny nie został otruty przez Rosję; dowodził, ze Putin nie jest imperialistą a Rosja w przeciwieństwie do Ukrainy nie jest dla Polski zagrożeniem. Przekonywał, że to Gruzja wywołała wojnę z Rosją w 2008 roku.
Tego typu wypowiedzi często zbiegały się z wypowiedziami czysto antypolskimi takimi jak choćby ta kiedy powiedział, że "polscy snajperzy strzelali na ukraińskim Majdanie". Teraz Korwin-Mikke wypowiedział się w podobny sposób oskarżając polskie państwo o finansowanie białoruskiego portalu informacyjnego NEXTA, który współtworzył Roman Protasiewicz, wiezień reżimu Łukaszenki: "P.Roman Protasiewicz załamał się i zeznał, że p.Cichanouska & Co utrzymywana jest przez Litwinów (którzy uznają Ją za prezydentkę Białorusi!!) i rosyjskiego oligarchę, a III RP utrzymuje Jej dwór (za 50 mln zł). Kiedy ujawni, ile zapłaciliśmy za kłamstwa produkowane przez NEXTA?"- napisał Korwin-Mikke na Twitterze.
Skomentował ten Twitt Leszek Jażdżewski, który napisał: "Lata mijają, a Korwin zawsze za Rosją". W odpowiedzi Korwin-Mikke stwierdził : "1-To pochwała, że nie zmieniam poglądów? 2-Nie "zawsze" tylko na ogół 3-Pierwsze zdanie jest obiektywne: ani za ani przeciw komuś 4-Drugie domaga się ujawnienia niewygodnej prawdy 5-Popieranie reżymu na Białorusi jest PRZECIWKO Rosji, która chce ją wchłonąć 6-A oligarcha jest OK?"- czytamy na jego Twitterze.
Warto przypomnieć, że Korwin-Mikke do tej pory popierał Aleksandra Łukaszenkę, ale zmienił zdanie po tym co białoruski reżim zrobił z Romanem Protasiewiczem, co według Korwin-Mikkego było upodleniem człowieka i odarciem go z godności. Według polityka Konfederacji takie metody stosowano wcześniej w ZSRR. Dopiero teraz przejrzał na oczy? Lepiej późno niż wcale.
Inne tematy w dziale Polityka