Janusz Korwin-Mikke zwrócił uwagę na fakt, że Rosja do tej pory nie zapłaciła Polsce sum uzgodnionych w Traktacie Ryskim.
"P.Sergiusz Ławrow, min SZ FR, otwierał wystawę poświęconą wojnie 1919-21. P.Ministrze! Po pierwsze "polsko-bolszewicka", bo Związek Sowiecki powstał 30-XII-1922, a po drugie Rosja do tej pory nie zapłaciła Polsce sum uzgodnionych w Traktacie Ryskim!!- napisał na Twitterze Janusz Korwin-Mikke. Jest to jedna z nielicznych wypowiedzi polityka Konfederacji krytykująca władze obecnej Rosji.
Warto przypomnieć, że wcześniej Korwin-Mikke usprawiedliwiał aneksję Krymu przez Rosję; twierdził, że na Majdanie na Ukrainie strzelali polscy snajperzy. Często bronił Rosji twierdząc, że jest niesprawiedliwie atakowana. Jak sam podkreśla nie jest pro-rosyjskim politykiem, tylko kieruje się polską racją stanu. A zgodnie z nią nie należy się kierować w polityce międzynarodowej nienawiścią do Rosji. Gwoli sprawiedliwości trzeba przypomnieć, że kiedy Putin podał rewelację, że Polska wywołała II wojnę światową to Korwin skrytykował go i powiedział, że prezydent Rosji się ośmiesza.
Według Korwin-Mikkego Władimir Putin jest dobrym przywódcą Rosji i naród rosyjski go kocha, ponieważ dba o jego interesy. Polityk Konfederacji twierdzi, że Putin byłby również dobrym prezydentem Polski. To zupełnie odmienna opinia od tej, które mają przywódcy państw zachodniej Europy i USA traktując Putina jako bandytę i mordercę oraz zagrożenie dla pokoju na świecie.
Inne tematy w dziale Polityka