Tylko dwie mapki.
Skorygowana „linia Hajnala” (jaymans.wordperss.com)
Przybliżone wyniki wyborów (przed uwzględnieniem zagranicy)
Nie będę komentował. Nie ma po co. Jeśli kogoś zainteresuje pojęcie "Linia Hainala" to sobie bez trudu wygoogla osobiście.
A zatem tylko dla leniuchów totalnych: Linia Hainala to nie jest efekt "Niedorozwoju Ściany Wschodniej", "Okupacyj hitlerowskich i stalinowskich", czy nawet "Rozbiorów Polski". Nie. Metryka tej granicy jest... wczesnośredniowieczna. Serio.
Mamy z tym problem od 1000 lat!
Był czas przywyknąć.
W zakresie odpowiednio szeroko pojętej normy wszyscy jesteśmy normalni.
Nawet ja.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości