Komentarze do notki: Obiektywnie o sprawie Mashy Gessen

« Wróć do notki

emeryt ZUS7 kwietnia 2021, 17:08
niektórzy Jewish brzydko się bawią,to przykre .
https://www.youtube.com/watch?v=_84uh8gAHCw
catrw7 kwietnia 2021, 17:18
@emeryt ZUS 
Powinni obejrzeć ten film.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
emeryt ZUS8 kwietnia 2021, 10:18
Polacy pomagali w najtrudniejszych chwilach
- To oczywiście są ciężkie przeżycia. My byliśmy w Wawrze pod Warszawą. Jak Niemcy bombardowali Warszawę podczas Powstania Warszawskiego, nie mogliśmy wyjść, żeby nawet coś kupić do jedzenia. Teresa Koźmińska się zakradała i dwa, trzy razy w tygodniu przynosiła nam chleb, żebyśmy nie zmarli z głodu - wspomina Halina Friedman.
- Ja już niestety teraz nie mam okazji mówić po polsku, bo wszyscy zmarli - przyznaje. Jerzy Koźmiński i jego macocha Teresa uratowali jej ojca, ciotkę i wujka, u których się chowała, kuzyna i brata jej mamy. - Moja mama zginęła w Auschwitz, bo ją żydowski policjant wydał. W pewnym momencie dołączyły do nas jeszcze cztery osoby, w tym brat mojego wujka z żoną. Oni dołączyli do nas, bo spaliła im się kryjówka i musieli uciekać; znaleźli sobie jakieś inne miejsce u Polaków, którzy też ich uratowali - relacjonuje.
- To jest coś, czego nie da się wyrazić w słowach - podkreśla Halina Friedman. - Z Koźmińskimi kontakt utrzymywał mój wujek i ojciec; sprowadzili nawet Teresę i jej młodszego syna Janusza do Izraela - dodaje.Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-ocalala-z-holokaustu-mam-wiele-wdziecznosci-dla-polakow-i-po,nId,5156283#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
catrw8 kwietnia 2021, 11:00
@emeryt ZUS 
Moja rodzina ma pozytywny obraz Polaków. Dziadek najmłodszą córkę dał polskiej rodzinie niani (mojej babci Marysi), ksiądz wpisał do księgi parafialnej datę chrztu i urodzenia. Ciocia stała się "Polką". Dziadek był człowiekiem "szanowanym" załatwiał kontrabandę, często bywał na aryjskiej stronie. Po upadku powstania w Getcie matka moja trafiła do obozu, przeżyła. Brała udział Wojnie o Niepodległość Izraela. Miała życiowego pecha wszyscy jej bliscy byli szalenie odważni i ginęli. Ze strachu przekazała mnie na wychowanie siostrze (spolonizowanej) ....A reszta jak u Szekspira niech pozostanie milczeniem..
emeryt ZUS8 kwietnia 2021, 13:19
@catrw Miałem przyjaciela ,Fimkę ,niestety cała rodzina wyjechała do Palestyny w latach pięćdziesiątych,tęsknili,pisali listy do znajomych z kamienicy,miałem wrażenie ,że żałowali.
Moi obecni znajomi ,nauczycielka polskiego i jej brat oraz ich rodzice nigdy nie odczuli inności !A rodzice byli ocalonymi.
Miasteczko powiatowe,według niektórych Polakożerców ostoja antysemityzmu.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty