Debata po debacie...

Nieobecni nie mają racji. Jeśli kandydaci nie mogą wiarygodnie przekazać swoich stanowisk, wyborcy nie będą im ufać.
Rafał Trzaskowski po melanżu w Końskich oddał walkowerem debatę w TV Republika, a może i prezydenturę. Z różnych powodów ludzie są negatywnie oceniani przez innych - w wielu przypadkach błędnie, a w innych nie.
W PO i mainstreamie nie mówią już o Nim złoty chłopak ale cytują Stanisława Wyspiańskiego z Wesela -
„Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur...”.
Co ta debata Polakom pokazała?
Pokazała, że rząd RP Donalda Tuska nie radzi sobie z problemami Polski i Polaków nawet koalicjanci go nie bronili.
Pan marszałek Szymon Hołownia choć jest showmanem, wił się jak piskorz. Z mównicy sejmowej chwali ten rząd tu musiał lawirować.
Przede wszystkim kandydaci w debacie pokazali swoje marzenia.
Wbrew pozorom, marzenia to ważna rzecz, jest napisane, że „na początku było Słowo...”.
Ogólnie wszyscy kandydaci zaprezentowali się godnie, pokazali wysoki poziom kultury osobistej, a prowadzący wysoki profesjonalizm i bezstronność.
Należy się szacunek i duże brawa dla wszystkich i organizatorów i uczestników, że nie lekceważą polskich wyborców.
Raczej ta debata, w związku z tym, że jest przed pierwszą turą ma konsolidować własny elektorat czyli przekonywać przekonanych....
Co determinuje wynik wyborów? Cechy osobiste kandydatów, czy idee obozów które reprezentują...
Głównym lejtmotywem wyborów w III RP jest spór Polski Liberalnej z Polską Solidarną.
Istota sprawy wyborów prezydenckich 2025 roku sprowadza się do strategi o sumie zerowej.
A pytanie podstawowe to, czy oferowana przez koalicję 13 grudnia Polakom „demokracja walcząca" zostanie domknięta, czy też obóz Polski Solidarnej w którym jest ZP-PiS nie dopuści do tego?
Społeczeństwo polskie zostało zabańkowane a asymetria informacji i względy dystrybucyjne sprawiają, że wyborcy są nieufni wobec polityki wspieranej przez innych. Siła ta skłania większość wyborców do popierania polityki sprzecznej z ich preferencjami i informacjami. Do większości obywateli, którzy jeszcze nie utracili zdrowy rozsądek choć wcześniej głosowali na Trzecią Drogę, czy inny podmiot polityczny może przemówić stan gospodarki.
Żeby pomóc tym wyborcom podjąć właściwą decyzję przy urnie, trzeba ich przekonać żeby postawili sobie proste pytanie: - kiedy było lepiej?
Polityczny, wyborczy rynek to nic innego jak styl życia zbudowany wokół produktu.
Partie polityczne jak firmy muszą tworzyć rynki, nowy styl życia - wśród wyborców konsumentów. Trendy na rynku często ulegają zmianie, a konsument (wyborca) ma prawo wyboru.
W tej debacie zauważyłem u kilku kandydatów spójny przekaz związany z rynkiem wyborczym byli to: Karol Nawrocki, Joana Senyszyn, Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun. Tam była podjęta próba zbudowania stylu życia wokół produktu. Karol Nawrocki miał piękny ukierunkowany przekaz do elektoratu prawicowego, Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun głosili swoje mantry, a Joana Senyszyn miała przekaz do elektoratu lewicowego. Ci kandydaci dali wyborcom wybór.
W Polsce jest duża homofilia (lojalność partyjna), co utrudnia komunikację i tworzy bańki informacyjne. Ta debata oraz rozmowy przy stołach w Święta Wielkanocne mogą trochę ją przełamać?
...
Inne tematy w dziale Polityka