Rafał Trzaskowski staje w kampanijnym rozkroku
Kandydaci, partie polityczne jak firmy muszą tworzyć rynki, nowy styl życia - wśród wyborców konsumentów.
Muszą sprawić, że pomysł płacenia głosem wyborczym za produkty wydaje się naturalny.
Dobre programy społeczne i gospodarcze zawsze są doceniane przez większość wyborców-konsumentów.
Ale kluczem jest wiarygodność.
W Polsce od 1989 roku jest stale ta sama koleina politycznej, wyborczej walki.
Batalia wyborcza w Polsce to walka: Polski Solidarnej reprezentowanej przez PiS z Polską Liberalną reprezentowaną przez opozycję od Lewicy przez PO do Polski 2050… Wybory prezydenckie w Polsce 2025 roku to starcie Polski Solidarnej Karola Nawrockiego z Polską Liberalną. To starcie Polski suwerennej z kondominium Niemiec i Rosji.
W USA wybory prezydenckie, to było starcie cywilizacji Zachodu bronionej przez Donalda Trumpa z barbarią. To była amerykańska normalność kontra orwellowski świat.
W Polsce tradycyjnie w wyborach mamy, z jednej strony program, a z drugiej festiwal kłamstwa.
Podstawowe pytanie dotyczące wyborów: - Czy wyborcy pomylą alokację uwagi na rzeczy z ważnością tych rzeczy?
Próba walki Trzaskowskiego o centrum powoduje utratę głosów przebudzonej lewicy. Skrajni lewicowcy LGBT i inni goszyści zagłosują nogami...
Nieudało się sztabowcom Trzaskowskiego zbudować wyborczy produkt przyciągający wyborców spoza własnej „bańki”.
A wyborczy rynek to nic innego jak styl życia zbudowany wokół produktu.
Trzaskowski nie jest trendy...
Moim zdaniem to zła strategia, konserwatywnych wyborców i większość wyborców centrum nie przekona, bo nie ma w nim wiarygodności. Jest obciążony wcześniejszą historią polityczną w kolorze tęczy i oikofobii.
Jego walka o centrum demobilizuje lewicową bazę koalicji 13 grudnia, tęczowe środowiska są coraz bardziej rozczarowane.
Także próby odklejenia Trzaskowskiego od działań Donalda Tuska to kolejny szpagat przypominający odrzucenie w debacie przez Bronisława Komorowskiego flagi PO. To był wielki błąd Komorowskiego.
Trzaskowski ma dylemat bez wyborców koalicji 13 grudnia nie wygra, i z samymi wyborcami koalicji 13 grudnia też nie wygra.
Próbując pozyskać nowych wyborców Trzaskowski demobilizuje przekonanych.
Pogarszające się nastroje społeczne nie są sojusznikiem Trzaskowskiego.
To one wpłyną na wynik wyborów.
Kandydaci koalicji 13 grudnia odarli Polaków z nadziei na rozwój cywilizacyjny Polski.
Uważam, że w bezpośrednich debatach z innymi kandydatami Trzaskowski będzie miał z powodu kampanijnych szpagatów poważne kłopoty, może nawet wpaść w syndrom Komorowskiego i Kidawy.
...........................................................................................................................
Sztab wyborczy Karola Nawrockiego skorzysta z nowych narzędzi sondażowych?
Może to ułatwić dotarcie do zabańkowanych grup...
Republikanie mają nowe narzędzie do określania preferencji wyborczych.
Użyto je i sprawdzono w stanie wahadłowym w Pensylwanii. Gdzie toczyła się decydująca walka wyborcza.
To nowatorskie ramy ekonometryczne szeregów czasowych do prognozowania wyników wyborów prezydenckich w USA w czasie rzeczywistym poprzez połączenie danych sondażowych, fundamentów ekonomicznych i cen rynkowych prognoz politycznych. Opracowany model szacuje łączną dynamikę preferencji wyborców w różnych miejscach, grupach społecznych.
Model buduje wyniki sondażowe w czasie rzeczywistym co pozwala na szybkie korekty kampanii wyborczej i zastosowanie ukierunkowanego przekazu, co ułatwia wchodzenie do zabańkowanych grup wyborców. Doświadczenia związane z modelem w wyborach prezydenckich w 2024 r., pozwoliły uzyskać ciekawe informacje o preferencjach wyborczych.
W skrócie
Zdecydowana większość różnic w preferencjach wyborców ma strukturę dwuczynnikową. Zidentyfikowano podobne elektoratycznie klastry stanowe bez opierania się na danych historycznych czy modelach demograficznych zachowań wyborców. Symulacje zbudowane przez model określają ilościowo korelacje między wynikami wyborów na poziomie stanowym. Ponoć nieuwzględnienie korelacji może spowodować odchylenie prognozowanego prawdopodobieństwa wygranej danego kandydata o ponad 10 punktów procentowych...
A reszta jak u Szekspira niech pozostanie milczeniem...
...
Inne tematy w dziale Polityka
