Trzaskowski wpadł w PO – trzask...
Prekampania Rafała Trzaskowskiego była nieudana. Próba wyjścia do wyborców w terenie pokazała, że od wielkości do śmieszności jeden krok.
Strażacy w remizie na spotkaniu z Trzaskowskim siedzieli jak na tureckim kazaniu, gospodynie poczęstowały Trzaskowskiego jedzeniem, zatańczyły i zaśpiewały. Trzaskowski na spotkaniu z gospodyniami wyglądał jak Solejuk po pierwszym dniu pracy w biurze poselskim prezesa Kozioła...
Pamiętacie państwo historie z kampanii prezydenckiej RP w 2020 roku? Trzaskowski zrezygnował z udziału w debacie z Prezydentem RP Andrzejem Dudą w Końskich.
Znajomy powiedział, że Trzaskowski bał się, że dopadnie go syndrom Komorowskiego i Kidawy?
Ponoć, żeby znaleźć najlepsze rozwiązanie w sprawie debaty Trzaskowskiego Sławomir Nitras konsultował się w tej sprawie ze znaną warszawską wróżką... Czy tak było, nie wiem.
Ale wiemy, że były inne działania. Takie jak prymitywny fortel z wymuszeniem na Andrzeju Dudzie uczestnictwa w debacie niekonsultowanej TVN et consortes – fortel nie udał się. Padły wtedy słowa pod adresem Dudy typu „cykor”….
Co będzie teraz, jakie ma plany „waleczny” bohater liberalnej-lewicy LGBT, warszawski omnibus.
W KO - PO politycy bez osłony medialnej zaprzyjaźnionych mediów obawiają się spontanicznych pytań i spontanicznych spotkań, czego dowodem konferencje Premiera RP Donalda Tuska i jego zakaz dotyczący uczestnictwa członków partii w niekontrolowanych mediach.
Biorąc pod uwagę możliwości, w kampanii Trzaskowskiego jest mało dynamiki.
Miał być Blitzkrieg, a tu z dużej chmury propagandy mały deszcz?
Dlaczego tak jest?
Narracja Trzaskowskiego rozjeżdża się, lewicowy- liberał przypomina sobie, że jest katolikiem. Europejski internacjonalista przypomina sobie, że jest Polakiem lubiącym żurek. Na marginesie życzę smacznego...Dobrze, że nie mówi o robakach.
Zwolennik LGBT przypomina sobie, że rodzina tradycyjna jest bardzo ważna…
Rafał Trzaskowski chce być postępowym - konserwatywnym – liberałem…
To w polskich warunkach nie przejdzie, grupa klakierów nieświadomie albo świadomie go wpuszcza w kanał …
Polityka jest okrutnym/ą kochankiem/ą. O czym przekonała się już Małgorzata Maria Kidawa Błońska, Bronisław Maria Komorowski, także w starciu z Andrzejem Sebastianem Dudą przekonał się Rafał Kazimierz Trzaskowski.
Czy za chwilę ponownie to spotka Trzaskowskiego, osobiście uważam, że może być powtórka z rozrywki.
Partnerów, których opuściło szczęście, polityka nie tylko odtrąca, ale zapomina o nich doszczętnie…
....
Inne tematy w dziale Polityka