Będą wybory prezydenckie w Polsce 2025 roku
Istota sprawy tych wyborów sprowadza się do strategi o sumie zerowej.
A pytanie podstawowe to, czy oferowana przez koalicję 13 grudnia Polakom „demokracja walcząca" zostanie domknięta, czy też obóz ZP-PiS nie dopuści do tego?
Społeczeństwo polskie zostało zabańkowane a asymetria informacji i względy dystrybucyjne sprawiają, że wyborcy są nieufni wobec polityki wspieranej przez innych. Siła ta skłania większość wyborców do popierania polityki sprzecznej z ich preferencjami i informacjami. Do większości obywateli, którzy jeszcze nie utracili zdrowy rozsądek choć wcześniej głosowali na Trzecią Drogę, czy inny podmiot polityczny może przemówić stan gospodarki.
Żeby pomóc tym wyborcom podjąć właściwą decyzję przy urnie, trzeba ich przekonać żeby postawili sobie proste pytanie, kiedy było lepiej.
Czy lepiej było dla mnie i mojej rodziny za Rządu ZP-PiS wspieranego przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę, czy za Rządu koalicji 13 grudnia?
Tylko kandydat ZP-PiS daje gwarancję, że oferowany system „pieniędzy nie ma i nie będzie” oraz zapaści cywilizacyjnej nie zostanie domknięty. U wyborców koalicji 13 grudnia bywa opór wobec prawdy i podatność na fałsz.
Ale pusty portfel przemówi do rozsądku.
Czeka Polaków festiwal cynizmu, strachu i kłamstwa.
Punktowa równowaga w polityce polskiej to okresy zastoju przeplatane dużymi okresami zmian. Tym razem powinna dać prezydenturę ZP-PiS. Zmiany nawet te dobre w konflikcie partyjnym o sumie zerowej rzadko bywają stałe a tym bardziej te złe.
Równowaga punktowa sugeruje, że tarcia w procesie politycznym i nierównomierne przetwarzanie informacji skutkują procesem polityki, który nadmiernie i niedostatecznie reaguje na problemy.
Polityka w dojrzałej demokracji jest jak gra.
Lepiej gdy, gra ma punkt początkowy i końcowy. Przestrzega zasady, uznaje granice i ma zwycięzców i przegranych, jak większość sportów. Tak często jest w polityce: są kampanie, wybory, zasady, przepisy, zwycięscy i pokonani kandydaci. W Polsce Donald Tusk et consortes nie uznają żadnych zasad
Liczy się tylko wygrana
Gry skończone są rozgrywane, aby wygrać. Nieskończone gry są rozgrywane dla rzeczy wielkich.
Wielkie gry polityczne budowane są na kompromisie. Kompromis opiera się na założeniu, że życia w kwitnącej społeczności nie można rozwijać, gdy toczy się gra o sumie zerowej. W rzeczywistości czasami najlepiej nie grać w żadną grę.
Każdy kompromis to straty moralne ale dobry polityk potrafi je zawsze minimalizować. W polityce nigdy nie należy mówić, nigdy...
Demokracja walcząca nie jest oparta na kompromisie dlatego, żeby zwrócić Polakom Polskę należy ją pokonać.
...
Inne tematy w dziale Polityka