Sztab wyborczy Donalda Trumpa
Zawsze nieważne to co widzialne, ważne to co niewidzialne...
Media pisały o wyborczej drużynie Donalda Trumpa: szczupła, wredna i w dużej mierze niewidoczna.
https://ballotpedia.org/Donald_Trump_presidential_campaign_staff,_2024
https://www.reuters.com/world/us/who-are-trumps-top-presidential-campaign-aides-2024-02-01/
Gdyby Donald Trump posłuchał Chrisa LaCivita i przygotował się do debaty z Kamalą Harris nie byłoby tyle pracy i stresu.
Trump został daleko w tyle po katastrofalnej debacie z Harris. Ale straty zostały odrobione. Bo to Trump, a nie Harris, jest kandydatem zmian.
Była także ekipa szybkiego reagowania, która na bieżąco wykorzystywała każdą nadążającą się okazję na poszerzanie bazy wyborczej. To ich numery najbardziej były widoczne w mediach społecznościowych, to oni pomogli dotrzeć Donaldowi Trumpowi do różnych grup społecznych pokazaniem rzeczywistości. Ta cicha ekipa ponoć była z Las Vegas. To oni robią tam reklamy koncertów, walk sportowych, promują spotkania, książki i idee....Także na całym świecie.
Ekipa pomogła w przejęciu tradycyjnych głosów Demokratów dla Trumpa.
Dużo pomogło kupienie twittera X przez Elona Muska, nie było prewencyjnej cenzury. Przypuszczam, że chłopaków polecił Elon?
Ich działania zasługują na dobrą analizę, może profesor Dan Schnur z Berkeley?
Ale wygrana to przede wszystkim zasługa Donalda Trumpa, który ma niekiedy trudny charakter.
Joe Biden powiedział Pelosi i Obamie: "ja bym wygrał"...
Osobiście najbardziej jestem dumny z mojej polemiki z profesorem Allanem Lichtmanem największym ekspertem w kwestiach przewidywań wyborczych w USA.....:Panie profesorze to ja miałem rację nie Pan...
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1398446,polemika-z-profesorem-allanem-lichtmanem
....
Inne tematy w dziale Polityka