Wojna cieni Putina w Europie
Rząd polski gotów do działań politycznych przeciwko obywatelom Rosji i byłych krajów ZSRR?
W UE specjalna komórka CIA dostała zadanie wsparcia europejskich służb, które nie mają pokładanej skuteczności.
Liberalne prawa UE i zła polityka migracyjna ułatwia Rosji dywersje na terenie UE.
Rosja prowadzi "wojnę cieni" przeciwko Europie – kampanię mającą na celu osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy lub przynajmniej ukaranie krajów europejskich za jego udzielanie.
Putin militaryzuje rosyjskie społeczeństwo i podnosi produkcję obronną do rekordowych poziomów.
Ale krótko mówiąc, konwencjonalny rosyjski atak na Europę wydaje się mało prawdopodobny.
Putin musiał zmobilizować tak wiele siły roboczej i sprzętu, ponieważ jego armia doznała tak brutalnego wyniszczenia na Ukrainie. Nawet po zakończeniu tej wojny siły rosyjskie będą musiały te tereny utrzymać...
Co więcej, tak długo, jak Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w NATO, Putin wie, że atak na jego członków grozi rozpoczęciem wojny, którą ostatecznie przegra.
Dlatego Rosja zastosowała przeciwko UE wojnę asymetryczną.
Ponoć minister Kierwiński na odchodne powołał tajną grupę zadaniową do zwalczania rosyjskiej dywersji w Polsce. Nawet aresztowano kilka osób.
Lista dywersji rosyjskich w Europie jest duża.
Obywatele Rosji zostali aresztowani w Niemczech pod zarzutem planowania ataku na obiekty wojskowe. Angielscy prokuratorzy twierdzą, że rosyjscy agenci podpalili magazyn z pomocą dla Ukrainy. Szwecja prowadzi śledztwo w sprawie domniemanych aktów sabotażu sponsorowanych przez Rosję. Czeski rząd oskarża Moskwę także o sabotaż tamtejszych kolei.
Estonia podobno odkryła na swoim terytorium wiele rosyjskich siatek szpiegowsko-dywersyjnych.
Rosyjskie okręty są podejrzewane o atakowanie linii komunikacyjnych i farm wiatrowych na Morzu Północnym. Moskwa jest zamieszana w pożary w Polsce.
Rosja od dawna sponsoruje tajne działania dywersyjne w Europie: już w 2014 r. rosyjscy agenci sabotowali czeskie składy amunicji zawierające broń przeznaczoną dla Ukrainy. Reżim Putina wyhodował przestępców i radykałów jako pełnomocników; wykorzystała migrację jako broń, wypychając uchodźców przez granice do Europy. Wykorzystywała nominalnie cywilne zdolności, takie jak trawlery rybackie, do atakowania cennej infrastruktury podmorskiej.
Moskwa od lat sponsoruje też próby zamachów stanu i zamachy w krajach od Czarnogóry po Niemcy.
Niekiedy po prostu przesuwała lub groziła przeniesieniem swoich lądowych i morskich granic z sąsiednimi państwami. Dodajmy do tego dobrze rozwinięte rosyjskie zdolności do prowadzenia wojny politycznej – operacje wpływu, cyberataki i inne środki ingerencji, a Putin ma wszystko, czego potrzebuje do ataku na Zachód o niskiej intensywności.
Kraje członkowskie NATO musza kontynuować zbrojenia przeciwko jawnie rewizjonistycznej, wysoce zmobilizowanej Rosji, choćby po to, by zapewnić, że pełnowymiarowa konfrontacja z Sojuszem pozostanie bardzo złym wyborem dla Rosji.
Członkowie NATO muszą się także przygotować na długą walkę z dywersją rosyjską, tu muszą być zdecydowane działania polityczne i większa aktywność służb specjalnych....
Inne tematy w dziale Polityka
