SCOTUS po stronie Tumpa 9-0
https://d3i6fh83elv35t.cloudfront.net/static/2023/12/23SA300.pdf
Sąd Najwyższy staje po stronie Trumpa 9-0, pojawi się na karcie do głosowania we wszystkich stanach.
Czternasta Poprawka nie jest samowykonalna, powiedział Sąd Najwyższy USA
Sąd nie poruszył kwestii, czy doszło do powstania.
Nie poruszy też kwestii, czy prezydent jest "oficerem" w rozumieniu 14. poprawki.
Nie ma takiej potrzeby.
Tak więc, dopóki nie ma ustawy Kongresu federalnego, a nie będzie, żaden stan nie może nikogo wykluczyć z głosowania na podstawie klauzuli o powstaniu.
Każdy, kto spodziewał się, że sąd uwikła się w definicję powstania lub inne powody, dla których państwa nie dopuszczają kandydatów, od początku był w błędzie.
Jednogłośne głosowanie SCOTUS podkreśla absolutny brak wiedzy z zakresu prawa konstytucyjnego przez Sąd Kolorado.
Ale będzie ciekawe rozważanie sprawy immunitetu?
SCOTUS zgodził się rozpatrzyć sprawę immunitetu.
Jest to sprawa niezwykle polityczna i dlatego trudna do przewidzenia, ale istnieje większa szansa, że Trybunał potwierdzi decyzję sądu niższej instancji.
Jeśli tak się stanie, Trump stanie przed sądem.
Ta sprawa miała trafić na wokandę 4 marca. Teraz wygląda na to, że proces odbędzie się w sierpniu lub wrześniu.
Spodziewajmy się werdyktu we wrześniu lub październiku. Oznacza to, że ludzie będą mieli mniej czasu, aby zapomnieć o tym przed wyborami.
Miejmy nadzieję, że orzeczenie 9-0 zakończy te wybryki o to, kto może, a kto nie może pojawić się na karcie do głosowania. To wyborcy powinni decydować, a nie sądy i nie politycy.
Jedną z rzeczy, która uderza mnie we wszystkich próbach zdyskwalifikowania Trumpa przez Demokratów, jest to, że dla wszystkich najbardziej gorączkowych zwolenników teorii spiskowych powinno to położyć kres temu, że wybory zostały skradzione w nikczemny sposób. Bo gdyby tak było, nie byłoby potrzeby przechodzenia przez te wszystkie próby, aby trzymać Trumpa z dala od nadchodzących wyborów z obawy, że może wygrać. Mogą po prostu ponownie ukraść wybory, aby odmówić mu prezydentury?
Ale Demokraci liczą w wielu miejscach głosy?
Na wszelki wypadek Demowie wydrukowali sto milionów listów na kartach do głosowania.
Sprawdzoną rutyną jest przerwanie liczenia głosów w całym kraju o 1 w nocy, wysłanie ciężarówek z kartami do głosowania i ogłoszenie wyników następnego ranka.
To, że nie udało się Demokratom wyrzucić go z listy wyborczej, nie oznacza, że nie mają gotowego planu B lub planu C.
Nie ma możliwości przeprowadzenia audytu wyborów?
Rzeczywiste audyty, takie jak te, które prawie wszystkie firmy przeprowadzają co roku, a nawet co kwartał. Bez nich nie ma znaczenia, kto jest, a kto nie jest na kartach do głosowania.
Trudno będzie Trumpowi wygrać...
Inne tematy w dziale Polityka