Przywódcy Hamasu chcieli wynegocjować dla siebie gwarancje
W polskiej tradycji jest inny zwyczaj, zawsze dowódcy i przywódcy przy katastrofach, kapitulacjach mają na pierwszym miejscu bezpieczeństwo zwykłych obywateli.
W kraja arabskich tak jak w ZSRR zwykli ludzie to nawóz dla świetlanej przyszłości.
Katarczycy przy negocjacjach próbowali zawalczyć o gwarancje dla nich dlatego przedłużyło się to z czwartku do piątku.
Klamka zapadła, premier Izraela Benjamin Netanjahu dał jasno do zrozumienia, że kiedy to zawieszenie broni się skończy, zniszczenie Hamasu, a zwłaszcza jego przywództwa, pozostanie strategicznym celem Izraela.
Jest mała trudność bo Bibi chce ich postawić przed sądem tak jak Adolfa Otta Eichmanna.
„Komunię” (likwidacja ukryta) czy „bierzmowanie” (likwidacja na pokaz) łatwiej zrobić...Oni zasługują na „bierzmowanie”...
Przy bierzmowaniu wystarczyłaby ekipa niepozornych turystów z UE mówiących po: rosyjsku niemiecku, angielsku czy polsku...
Do tej pory Oni żyli jak czerwoni książęta...
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1338024,zdrada-w-hamasie
Na całym świecie wszyscy wiedzą, że Mossad ma długą pamięć...
Izrael ma historię polowania na islamskich terrorystów. W następstwie masakry na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku, premier Golda Meir zatwierdziła operację Gniew Boży w celu ścigania przywódców i agentów Czarnego Września i Fatahu, którzy byli w jakikolwiek sposób zaangażowani w atak.
Oddział uderzeniowy najpierw zabił Waela Zwaitera, organizatora OWP i kuzyna Yāsira ʿArafāta, strzelając do niego w holu jego rzymskiego apartamentowca w październiku 1972 roku. Mahmoud Hamshari, przedstawiciel OWP w Paryżu, był kolejnym celem. Po tym, jak członek Wrath of God, podający się za włoskiego dziennikarza, umówił się na rozmowę telefoniczną z Hamsharim w grudniu 1972 roku, eksperci od materiałów wybuchowych Wrath of God włamali się do jego domu i podłożyli bombę w jego telefonie. Hamshari został wezwany w czasie umówionym na rozmowę, a kiedy się wylegitymował, bomba została aktywowana zdalnie. Zginął w eksplozji.
Czterej inni podejrzani – Basil al-Kubaisi, Hussein Abad al-Chir, Zaid Muchassi i Mohammed Boudia – zostali zabici w ciągu następnych kilku miesięcy. Najbardziej spektakularna misja w kampanii Gniew Boży miała miejsce w kwietniu 1973 roku. Ehud Barak, przywódca elitarnej jednostki IDF Sayeret Matcal, opracował śmiały plan uderzenia w przywódców OWP. Misja, nazwana Operacją Wiosna Młodzieży, polegała na wprowadzeniu do Bejrutu oddziałów komandosów. Po zejściu na ląd skoordynowali swoje wysiłki z agentami Mossadu już w mieście i odwrócili uwagę, zakładając cywilne ubrania. Podczas gdy inne oddziały komandosów organizowały dywersyjne rajdy w całym mieście, a oddział izraelskich spadochroniarzy zaatakował kwaterę główną LFWP, główne siły zaatakowały Muhammada Youssefa Al-Najjara, Kamala Adwana i Kamala Nassera, zabijając wszystkich trzech.
Zajęło to siedem lat, ale Mossad użył bomby podłożonej w samochodzie na ulicy Bejrutu, aby wykończyć Alego Hassana Salameha, znanego również jako Czerwony Książę, szefa operacji Czarnego Września. Polowanie trwało co najmniej do lutego 1988 r., kiedy to dwóch wysokich rangą palestyńskich terrorystów zginęło, a trzeci został ciężko ranny w zamachu bombowym na Cyprze.
Szef logistyki Hamasu i zaopatrzenia w broń, Mahmoud al-Mabhouh, zorganizował porwanie i zamordowanie dwóch izraelskich żołnierzy, Aviego Sasportasa i Ilana Sa'adrona, w 1989 roku. Rachunek w końcu przyszedł w 5-gwiazdkowym hotelu w Dubaju, gdzie dogonił go 18-osobowy oddział uderzeniowy Mosadu.
Ten rodzaj operacji może mieć kształt gruszki. Podczas polowania na planistów masakry w Monachium w 1972 roku, izraelski wywiad błędnie zidentyfikował marokańskiego kelnera jako Czerwonego Księcia. Jego zabójstwo doprowadziło do schwytania sześciu z 15-osobowej komórki zamachowców i poważnego dyplomatycznego "podbitego oka" dla Izraela.
W przypadku zamachu na al-Mabhouh Dubaj był w stanie przekonująco udowodnić, że Izrael produkował fałszywe paszporty z kilku krajów, a dwaj wysoko postawieni agenci Mossadu wewnątrz OWP zostali zdemaskowani i ekstradowani do Dubaju.
Polowanie na wyższe szczeble Hamasu zawsze było trudne. Będzie to trudniejsze po obietnicy Netanjahu, że postawi ich przed sądem. Netanjahu musi o tym wiedzieć.
Ale Bibi ma w swojej tali kart kilka Asów, to ludzie o których się mówi, że opiekuje się nimi prorok Eliasz, a przed nimi kroczy Archanioł Uriel...
Tacy ludzie zawsze byli w Narodzie Wybranym, także I i II RP., USA, Niemczech, Rosji...
Inne tematy w dziale Polityka