catrw catrw
300
BLOG

Mocno oberwały lewicowe organizacje studenckie w USA

catrw catrw Polityka Obserwuj notkę 21

Mocno oberwały lewicowe organizacje studenckie w USA

Na „postępowych” amerykańskich uczelniach jest sojusz: czerwono – zielono – tęczowy...

Lewica w USA nie tylko przejęła hasła LGBT, Zielonego Ładu, kultury anulowania ale także stała się antysemicka....

Młodzi amerykanie pochodzenia żydowskiego maso odpływają z tych stowarzyszeń....

Najważniejsze to, że nastąpił odpływ wielkich sponsorów z lewicujących amerykańskich uczelni.

Proizraelscy miliarderzy wiodą prym w pociąganiu uniwersytetów i studentów do odpowiedzialności za antysemityzm w odpowiedzi na masakrę izraelskich cywilów dokonaną przez Hamas.

Najbardziej znanym nazwiskiem jest Bill Ackman, założyciel i dyrektor generalny Pershing Square Capital Management. 10 października Ackman napisał na Twitterze, że Uniwersytet Harvarda powinien ujawnić nazwiska członków ponad 30 grup studenckich, którzy podpisali się pod listem obwiniającym Izrael za masakrę Hamasu.

"Zostałem zapytany przez wielu dyrektorów generalnych, czy @harvard opublikowałby listę członków każdej z organizacji Harvardu, które wydały list przypisujący Izraelowi wyłączną odpowiedzialność za haniebne czyny Hamasu, aby upewnić się, że nikt z nas nieumyślnie nie zatrudni żadnego z ich członków" – napisał Ackman na X. "Jeśli, W rzeczywistości ich członkowie popierają list, który wydali, nazwiska sygnatariuszy powinny zostać upublicznione, aby ich poglądy były publicznie znane. Nie powinno się być w stanie chować się za korporacyjną tarczą, gdy wydaje się oświadczenia popierające działania terrorystów, którzy, jak się teraz dowiadujemy, ścinają głowy dzieciom, a także dopuszczają się innych niewyobrażalnie nikczemnych czynów.


New York Post zauważył, że co najmniej tuzin dyrektorów generalnych poparło stanowisko Ackmana. Jednym z takich godnych uwagi dyrektorów generalnych jest Ken Griffin, dyrektor generalny funduszu hedgingowego Citadel oraz absolwent Harvardu i darczyńca, który zobowiązał się, że nigdy nie zatrudni żadnego ze studentów, którzy podpisali się pod listem z Harvardu.

Stanowisko Ackmana nie obyło się bez kontrowersji. Harvard Crimson poinformował, że ogólnokrajowa reakcja na list spowodowała "obawy dotyczące doxxingu i bezpieczeństwa studentów" oraz że nazwy organizacji studenckich, które podpisały się pod listem, zostały usunięte ze względów bezpieczeństwa. Emerytowany rektor Harvardu, Lawrence Summers, który ostro skrytykował uniwersytet za jego reakcję na list i wojnę Izraela z Hamasem, napisał 11 października: "Nie ulegam nikomu w moim obrzydzeniu z powodu oświadczenia wygłoszonego najwyraźniej w imieniu ponad 30 @Harvard grup studenckich. Ale proszę, weźcie głęboki oddech. Wielu członków tych grup nigdy nie widziało tego oświadczenia przed jego ukazaniem się. W niektórych wypadkach ci, którzy aprobowali, nie rozumieli dokładnie, co aprobują. Prawdopodobnie niektórzy byli naiwni i głupi. To nie jest czas, w którym oczernianie jednostek jest konstruktywne i przykro mi, że tak się dzieje".

Summers oskarżył Ackmana o maccartyzm, mówiąc Bloomberg News: "Ten list został wydany sześć godzin po atakach" – powiedział Summers Bloomberg News. "Wielu członków grup nie miało pojęcia, że będzie list... Jestem pewien, że niektórzy byli naiwni i głupi. To nie jest czas na demonizowanie uczniów".

Rektor Harvardu Claudine Gay powiedziała w oświadczeniu wideo w czwartek, że uniwersytet jest zaangażowany w wolność słowa i jako taki "nie karzemy ani nie sankcjonujemy ludzi za wyrażanie takich poglądów, ale jest to dalekie od ich popierania". Nie wspomniała konkretnie o liście, jak podaje The New York Post.

Republikański kandydat na prezydenta, Vivek Ramaswamy, argumentował w programie X, że chociaż studenci, którzy podpisali się pod listem, są "głupi", to "umieszczanie dzieci na czarnej liście za przynależność do grup studenckich, które wygłaszają głupie oświadczenia polityczne na kampusie, przynosi efekt przeciwny do zamierzonego". "Uczelnie są przestrzenią, w której studenci mogą eksperymentować z pomysłami, a czasami dzieci dołączają do klubów, które popierają bezczelnie błędne pomysły" – dodał Ramaswamy. "Byłem tak samo głośny jak ktokolwiek inny w krytykowaniu lewicowej kultury unieważniania... Ale jest to złe bez względu na to, kto to praktykuje".


Post Ramaswamy'ego spotkał się z ostrą ripostą ze strony dziennikarki i byłej prezenterki Fox News, Megyn Kelly, która napisała na X: "Chyba żartujesz. Stanęli po stronie terrorystów, którzy mordowali dzieci i stare kobiety. Nie masz jasności co do tego jako ktoś, kto chce być prezydentem? Kiedy Ramaswamy odpowiedział, że "perswazja jest lepsza niż wymuszona", Kelly odpowiedziała: "Jeśli nie są 'przekonani', że mordowanie dzieci jest złe, nie da się ich 'przekonać'. Nie zatrudniamy tych, którzy zabijają i nie zatrudniamy tych, którzy oklaskują morderców, podczas gdy trwa okrucieństwo. Jeśli jesteś otwarty na zatrudnienie jednego z tych wariatów, dobrze wiedzieć!"

Neal Berger z Eagle's View Capital Management powiedział The New York Times, że ma mieszane uczucia co do stanowiska Ackmana, argumentując, że warto zapytać, czy "ludzie podpisujący te petycje mają 18 lat, są bardzo wrażliwi i nie wiedzą, o czym mówią".

Ackman, ze swojej strony, podwaja swoją pozycję. W wywiadzie dla "The Times" powiedział, że studenci, o których mowa, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności, ponieważ "sto lat temu byliby uważani za dorosłych". Opublikował również post, w którym były ambasador Izraela David Friedman powiedział w odpowiedzi Ramaswamy'emu: "Nie, Vivek. Jeśli nie potrafisz jednoznacznie potępić morderców, gwałcicieli i morderców dzieci, brakuje ci rozsądku, mądrości i współczucia niezbędnych do bycia dobrym pracownikiem w poważnym biznesie.

Warto zauważyć, że co najmniej pięć grup studenckich, które podpisały się pod listem, wycofało swoje podpisy, a członkini zarządu jednej z grup, które podpisały się pod listem, zrezygnowała ze swojego stanowiska w związku z tym.

Miliarderzy korzystali również z innych środków, aby pociągnąć uniwersytety do odpowiedzialności. Griffin, który przekazał 500 milionów dolarów na rzecz swojej alma mater i ma szkołę podyplomową na Harvardzie nazwaną jego imieniem, wezwał uniwersytet do wydania mocniejszego oświadczenia w obronie Izraela; 10 października uniwersytet wydał drugie oświadczenie w sprawie wojny Izraela z Hamasem, w którym potępił atak Hamasu i stwierdził, że list grup studenckich nie odzwierciedla poglądów uniwersytetu. W początkowym oświadczeniu Harvard stwierdził, że są "załamani śmiercią i zniszczeniem rozpętanym przez atak Hamasu, który był wymierzony w obywateli Izraela w ten weekend" i wyraził nadzieję, że "możemy podjąć kroki, które będą czerpać z naszego wspólnego człowieczeństwa i wspólnych wartości, aby modulować, a nie wzmacniać głęboko zakorzenione podziały i animozje, tak niepokojąco widoczne na całym świecie".

Raport "Timesa" zauważa również, że Griffin nie wydaje się być jedynym darczyńcą dużego uniwersytetu, który nakłania szkoły do zajęcia bardziej zdecydowanego stanowiska wobec studentów wygłaszających antyizraelskie oświadczenia w odpowiedzi na masakrę Hamasu. "Najbardziej intensywne żądania pojawiły się za kulisami ze strony finansistów z Wall Street, którzy tworzą potężny blok darczyńców dla szkół, w tym University of Pennsylvania, New York University, Stanford University i Cornell University" – czytamy w raporcie. W rozmowach z "The New York Times" ponad tuzin darczyńców powiedziało, że czują się uprawnieni i zobowiązani do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu. Niektórzy darczyńcy, którzy dyskutowali na ten temat, prosili o nieujawnianie ich nazwisk, ponieważ nie chcieli wypowiadać się publicznie na temat szybko rozwijającej się kwestii, która wywołała groźby śmierci po obu stronach. Niektórzy, ale nie wszyscy, z tych darczyńców są Żydami, chociaż mają różne przekonania religijne i nie wszyscy mają historię aktywności w sprawach proizraelskich".

Inni darczyńcy całkowicie zerwali więzi z uniwersytetami. Fundacja Wexnera, żydowska organizacja filantropijna założona przez założyciela Victoria's Secret, Lesa Wexnera, ogłosiła w poniedziałkowym oświadczeniu, że zrywa więzi z Harvard Kennedy School of Government (HKS). "Jesteśmy oszołomieni i zniesmaczeni ponurą porażką kierownictwa Harvardu w zajęciu jasnego i jednoznacznego stanowiska przeciwko barbarzyńskim morderstwom niewinnych izraelskich cywilów przez terrorystów w ubiegłą sobotę, szabat i dzień festiwalu" – czytamy w oświadczeniu Fundacji. "Od tego czasu wielu naszych stypendystów z Izraela nie czuje się już marginalizowanych w HKS. Czują się opuszczeni".

Fundacja oskarżyła kierownictwo uniwersytetu o "chodzenie na palcach" i "dwuznaczność" w tej sprawie i dodała, że nie mogą uwierzyć, że uniwersytet nie zdezawuował natychmiast listu grup studenckich obwiniających Izrael za atak terrorystyczny Hamasu. "To nie powinno być trudne" – dodała Fundacja. "Wobec braku tego jasnego stanowiska moralnego, ustaliliśmy, że Harvard Kennedy School i Fundacja Wexnera nie są już kompatybilnymi partnerami".


Podobnie izraelski miliarder Idan Ofer i jego żona Batia ogłosili w piątek, że rezygnują z członkostwa w zarządzie Harvard Kennedy School, mówiąc CNN: "Niestety, nasza wiara w przywództwo uniwersytetu została złamana i nie możemy w dobrej wierze nadal wspierać Harvardu i jego komitetów". Dodali, że ich decyzja była oparta na "braku wyraźnych dowodów wsparcia ze strony kierownictwa uniwersytetu dla narodu izraelskiego po tragicznych wydarzeniach z ostatniego tygodnia, w połączeniu z ich widoczną niechęcią do uznania Hamasu za to, czym jest, organizacją terrorystyczną".

Poproszona przez CNN o komentarz w sprawie Ofers, rzeczniczka Harvardu wskazała na czwartkowe oświadczenie wideo Gay, w którym powiedziała między innymi: "Ludzie pytali mnie, na czym stoimy. Pozwólcie, że wyrażę się jasno. Nasz uniwersytet odrzuca terroryzm – w tym barbarzyńskie okrucieństwa popełniane przez Hamas. Nasz uniwersytet odrzuca nienawiść – nienawiść do Żydów, nienawiść do muzułmanów, nienawiść do jakiejkolwiek grupy ludzi ze względu na ich wiarę, pochodzenie narodowe lub jakikolwiek aspekt ich tożsamości.

University of Pennsylvania (UPenn) stracił głównego darczyńcę w osobie Jona Huntsmana Jr, byłego ambasadora, gubernatora Utah, powiernika uniwersyteckiego i republikańskiego kandydata na prezydenta. The Daily Pennsylvanian (DP) poinformował w niedzielę, że w piątek wieczorem otrzymał e-mail od Huntsmana do rektor uniwersytetu Elizabeth Magill, w którym stwierdzono, że Fundacja Huntsmana nie będzie już przekazywać darowizn na rzecz uniwersytetu. "Milczenie uniwersytetu w obliczu karygodnego i historycznego zła Hamasu wobec narodu izraelskiego (kiedy jedyną odpowiedzią powinno być jawne potępienie) jest nowym dnem" – napisał Huntsman. "Milczenie jest antysemityzmem, a antysemityzm jest nienawiścią, czyli tym, czego wyższa edukacja została stworzona, aby temu zapobiec".

Podobnie, dyrektor generalny Apollo Global Management, Marc Rowan, wezwał wszystkich darczyńców UPenn do "zamknięcia książeczek czekowych" na uniwersytecie, dopóki Magill i prezes Scott Bok nie ustąpią. Rowan szczególnie skrytykował Magilla za "uniwersyteckie imprimatur do kojarzenia" z kontrowersyjnym Festiwalem Literatury Palestyńskiej (Palestine Writes Literature Festival). "Na spotkaniu rzekomo skoncentrowanym na palestyńskiej sztuce, kulturze i poezji, prezenterzy skupili się na Żydach, Izraelu i syjonizmie" – napisał Rowan w artykule eJewishPhilanthropy. "Jeden z mówców opowiadał się za czystką etniczną i zebraniem wszystkich izraelskich Żydów w 'kantonach'; inny bronił konieczności i słuszności znacznej przemocy; a wielu mówców powtarzało różne oszczerstwa przeciwko Żydom, których nazywali "europejskimi osadnikami", pomimo ich 3-letniej obecności w Izraelu. Była to tragicznie prorocza zapowiedź przerażających wydarzeń, które miały miejsce zaledwie dwa tygodnie później". Argumentował, że "niepowodzenie Magilla w potępieniu tego przepełnionego nienawiścią wezwania do czystek etnicznych znormalizowało i usankcjonowało przemoc, która wahała się od ataków na żydowskich studentów i miejsca w tym miejscu po przerażające ataki w Izraelu. Dlaczego UPenn powtarza tragiczne błędy z przeszłości? Słowa nienawiści i przemocy muszą spotkać się z jasnym, uzasadnionym potępieniem, zakorzenionym w moralności ze strony tych, którzy mają władzę".

Bok odpowiedział Rowanowi artykułem w "The DP", w którym bronił reakcji uniwersytetu na festiwal, zauważając, że Magill potępiła antysemityzm we wszystkich jego formach i że uniwersytet dokona przeglądu swojej polityki dotyczącej tego, jak radzi sobie z grupami zewnętrznymi organizującymi wydarzenia na terenie kampusu. "Podjęta przez Rowana próba powiązania PWLF z haniebnym atakiem terrorystycznym na Izrael jest haniebna" – napisał Bok. "Podczas gdy Rowan aktywnie działa na rzecz podzielenia naszej społeczności, setki członków społeczności Penn zebrało się na pokojowym czuwaniu w College Green, aby wyrazić uznanie dla niewinnych istnień, które zostały utracone i pocieszyć się nawzajem. Magill i inni liderzy uniwersytetu byli obecni".

Inni darczyńcy UPenn również zrzekli się swoich darowizn na rzecz uniwersytetu z podobnych powodów, w tym David Magerman, Cliff Asness, Jonathon Jacobson. Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder również zagroził wycofaniem finansowania z UPenn.

Magill powiedziała we wtorkowym oświadczeniu: "Absolwenci są ważnymi członkami społeczności Penn. Słyszę ich gniew, ból i frustrację i podejmuję działania, aby jasno pokazać, że ja i Penn zdecydowanie sprzeciwiam się atakom terrorystycznym Hamasu w Izraelu i antysemityzmowi. Jako uniwersytet wspieramy i zachęcamy do swobodnej wymiany pomysłów, a także do zaangażowania w bezpieczeństwo naszej społeczności oraz wartości, które podzielamy i pracujemy nad ich rozwojem. Penn ma moralny obowiązek zwalczać antysemityzm i edukować naszą społeczność, aby rozpoznawała i odrzucała nienawiść we wszystkich jej formach. Powiedziałem, że powinniśmy byli szybciej i szerzej komunikować się o tym, na czym stoimy, ale niech nie będzie wątpliwości, że jesteśmy niezłomni w naszych przekonaniach".

Magill wydała wcześniej w niedzielę oświadczenie, w którym odniósł się do ataku terrorystycznego Hamasu, w którym napisał m.in.: "Nie chcę pozostawiać żadnych wątpliwości co do tego, na czym stoję. Ja i ten uniwersytet jesteśmy przerażeni i potępiamy terrorystyczny atak Hamasu na Izrael i ich brutalne okrucieństwa wobec ludności cywilnej. Nie ma żadnego usprawiedliwienia – żadnego – dla tych haniebnych ataków, które pochłonęły region i podżegają do przemocy w innych częściach świata". DP zauważył, że Magill wcześniej wydała oświadczenie 10 października, mówiąc, że uniwersytet jest "zdruzgotany przez przerażający atak [Hamasu] na Izrael". Magill przyznała również, że uniwersytet "powinien był działać szybciej, aby podzielić się naszym stanowiskiem ze społecznością Penn" w sprawie kontrowersyjnego Festiwalu Literatury Palestyńskiej Pisze, podkreślając, że uniwersytet nie popiera poglądów prelegentów na tym festiwalu. Przyznała, że czas święta był szczególnie bolesny dla społeczności żydowskiej, biorąc pod uwagę, że przypadał on na Jom Kipur. Festiwal odpowiedział nazywając oświadczenie Magilla "nieuczciwym" i obiecał, że nadal będzie odnosił się do syjonistów jako "kolonizatorów białej supremacji". "Nie boimy się, ani nie jesteśmy zastraszeni wypowiedziami osób, które klękają przed potężnymi darczyńcami-miliarderami, aby atakować słabych i zmarginalizowanych" – napisali na X.

Rada Powiernicza nadal popiera Magilla pomimo ostrej reakcji ze strony darczyńców. "Chociaż jest miejsce na konstruktywną krytykę tego, jak szybko i jasno uniwersytet komunikował się w tych niestabilnych i niepokojących czasach, czuję, że Liz Magill wyraziła to, w co wierzy tak wielu z nas, kiedy stwierdziła: "Mamy moralną odpowiedzialność – jako instytucja akademicka i społeczność kampusu – za zwalczanie antysemityzmu i edukowanie naszej społeczności, aby rozpoznawała i odrzucała nienawiść. Z niecierpliwością czekam na dalszą współpracę z liderami, wykładowcami, studentami i pracownikami w Penn i innych miejscach, aby zapewnić, że wspieramy bezpieczne i integracyjne środowisko dla wszystkich" – powiedział w oświadczeniu Michael Barrett, prezes Penn Alumni i powiernik uniwersytetu. "Chciałbym również powiedzieć kilka słów więcej o prezydent Liz Magill. Jako powiernik byłem naocznym świadkiem stałości i skupienia Liz, nawet w obliczu najbardziej osobistych ataków w ostatnich tygodniach, i była, jednym słowem, inspirująca. Rada Powiernicza jednogłośnie podziela to zdanie, a my potwierdziliśmy nasze zaufanie do Prezydenta, kiedy zebraliśmy się w miniony weekend, aby uzyskać aktualne informacje".

Trójprzewodniczący Senatu Wydziału UPenn wydali w czwartek oświadczenie, w którym wydają się atakować darczyńców, którzy wypowiadali się przeciwko uniwersytetowi. "Piszemy, aby potwierdzić nasze zaangażowanie w wolność myśli, dociekań i słowa jako fundamentalne wartości naszego uniwersytetu" – powiedzieli. "Wartości te są zagrożone przez osoby spoza uniwersytetu, które inwigilują zarówno wykładowców, jak i studentów, starając się ich zastraszyć i ograniczyć ich wolność akademicką. Postawmy sprawę jasno: wolność akademicka jest istotnym elementem światowej klasy uniwersytetu i nie jest towarem, który może być kupiony lub sprzedany przez tych, którzy chcą wykorzystać swoje portfele do kształtowania naszej misji. Solidaryzujemy się ze wszystkimi wykładowcami, pracownikami i studentami Uniwersytetu Pensylwanii, których badania, praca lub studia zostały dotknięte ostatnimi próbami zastraszania". Zakończyli żądaniem, aby uniwersytet "pozostał wolny od wewnętrznych lub zewnętrznych nacisków lub przymusu".

….................................................

Profesor Russell Rickford z Cornell University przeprosił w środę za nazwanie ataku terrorystycznego Hamasu "radosnym" podczas niedzielnego propalestyńskiego wiecu.

Jak wcześniej donosił Dziennik, Rickford powiedział podczas wiecu, że Hamas "przebił iluzję niezwyciężoności. To właśnie zrobili. Nie trzeba być zwolennikiem Hamasu, żeby to rozpoznać". Rickford mówił dalej, że "w ciągu tych pierwszych kilku godzin, nawet gdy dokonywano przerażających czynów, o wielu z nich dowiedzieliśmy się dopiero później, jest wielu Gazańczyków dobrej woli, wielu Palestyńczyków z sumieniem, którzy brzydzą się przemocą, tak jak wy, tak jak ja. Którzy brzydzą się atakami na cywilów, tak jak wy, tak jak ja. Ci, którzy byli w stanie oddychać, mogli oddychać po raz pierwszy od lat. To było ekscytujące. To było ekscytujące, to było energetyzujące. I gdyby nie byli podekscytowani tym wyzwaniem rzuconym monopolowi przemocy, przesunięciem przemocy władzy, to nie byliby ludźmi. Byłem podekscytowany".

Od tego czasu przeprosił. W liście do "The Cornell Daily Sun" Rickford napisał: "Przepraszam za okropny dobór słów, których użyłem we fragmencie przemówienia, które miało na celu podkreślenie oddolnych tradycji oporu Afroamerykanów, Żydów i Palestyńczyków wobec ucisku. Zdaję sobie sprawę, że niektóre z słów, których użyłem, były naganne i nie odzwierciedlały moich wartości. Jak powiedziałem w swoim przemówieniu, brzydzę się przemocą i brutalnymi atakami na ludność cywilną. Przepraszam za ból, jaki moje lekkomyślne uwagi sprawiły mojej rodzinie, moim uczniom, kolegom i wielu innym osobom w tym trudnym czasie. Jako naukowiec, nauczyciel, aktywista i ojciec staram się stać na straży wartości godności ludzkiej, pokoju i sprawiedliwości. Chcę jasno powiedzieć, że jednoznacznie sprzeciwiam się i potępiam rasizm, antysemityzm, islamofobię, militaryzm, fundamentalizm i wszystkie systemy, które odczłowieczają, dzielą i uciskają ludzi.

Przed przeprosinami Rickforda uniwersytet potępił jego komentarze jako "naganne" i "nie mające żadnego szacunku dla ludzkości". "Uniwersytet traktuje ten incydent poważnie i obecnie analizuje go zgodnie z naszymi procedurami" – powiedzieli we wtorkowym oświadczeniu prezydent Martha Pollack i przewodniczący Rady Powierniczej Kraig Keyser.

Sam Aberman, student Cornell, który jako pierwszy zamieścił nagranie wideo z uwagami Rickforda na X, wcześniej znanym jako Twitter, zauważył na X, że przeprosiny Rickforda "nie zawierały żadnej wzmianki o Hamasie. Nie ma mowy o terroryzmie. Żadnych przeprosin dla społeczności żydowskiej Cornell. Przeprasza jednak za dobór słów. Myślisz, że to wystarczy?

…...................................................................

Prezes Studenckiego Stowarzyszenia Prawników (SBA) Uniwersytetu Nowojorskiego (NYU) spotyka się z powszechną krytyką i najwyraźniej stracił ofertę pracy w firmie prawniczej za stwierdzenie w biuletynie, że Izrael jest winny sobotniego ataku terrorystycznego Hamasu.

Yair Rosenberg z The Atlantic udostępnił zrzut ekranu biuletynu na X, wcześniej znanym jako Twitter. Przewodnicząca SBA Ryna Workman, która używa zaimków they/them, oświadczyła w biuletynie, że mają "niezachwianą i absolutną solidarność z Palestyńczykami w ich oporze przeciwko uciskowi na wyzwolenie i samostanowienie". "Izrael ponosi pełną odpowiedzialność za tę ogromną liczbę ofiar śmiertelnych" – napisał Workman. Ten reżim usankcjonowanej przez państwo przemocy stworzył warunki, które sprawiły, że opór stał się konieczny. Nie potępię palestyńskiego oporu".

Workman powiedział, że zamiast tego potępiają "przemoc apartheidu", a także "kolonializm osadniczy", "okupację wojskową" i "uwięzienie tysięcy ludzi w więzieniach pod gołym niebem". "Palestyna będzie wolna" – kończył biuletyn Workmana.

"Wybrany przewodniczący studenckiej Izby Adwokackiej Szkoły Prawniczej Uniwersytetu Nowojorskiego właśnie wysłał wiadomość, w której odmówił potępienia masowej rzezi Hamasu i skutecznie jej kibicował" – napisał Rosenberg na X. "Wyobraź sobie, że jesteś żydowskim studentem na NYU Law School, który nie wie, czy jego porwana babcia żyje, i widzisz, jak szef twojego odpowiednika samorządu studenckiego mówi: "babcia to przewidziała".


Kancelaria Winston & Strawn LLP ogłosiła w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że "były współpracownik opublikował pewne podżegające komentarze dotyczące niedawnego ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael i rozpowszechnił je w Studenckim Stowarzyszeniu Adwokackim Uniwersytetu Nowojorskiego". "Komentarze te są głęboko sprzeczne z wartościami Winston & Strawn jako firmy" – kontynuuje kancelaria. "W związku z tym Kancelaria wycofała ofertę zatrudnienia złożoną studentowi prawa". Konto Workmana na LinkedIn, które wydaje się być usunięte, podobno stwierdzało, że Workman był letnim współpracownikiem w Winston and Strawn.

Winston & Strawn dodaje: "Jak poinformowano wczoraj cały personel Winstona, pozostaliśmy oburzeni i głęboko zasmuceni brutalnym atakiem na Izrael w weekend. Nasze serca są z naszymi żydowskimi kolegami, ich rodzinami i wszystkimi, których to dotknęło".


Biuletyn Workmana spotkał się z oporem ze strony NYU. "Niektórzy z was mogli widzieć wiadomość od prezesa Studenckiego Stowarzyszenia Prawników dotyczącą przerażającego konfliktu w Izraelu i Strefie Gazy" – powiedział w oświadczeniu dziekan prawa NYU Troy McKenzie. "Ta wiadomość nie pochodziła od NYU School of Law jako instytucji i nie przemawia w imieniu kierownictwa Law School. Z pewnością nie wyraża moich własnych poglądów, ponieważ potępiam zabijanie cywilów i akty terroryzmu jako zawsze naganne. Atak na Izrael oraz późniejsze i trwające działania wojenne sprawiły, że dla wielu członków naszej społeczności był to okres skrajnego bólu i cierpienia. Od weekendu współpracuję z administratorami, aby zapewnić wsparcie studentom, wykładowcom i absolwentom, którzy zostali dotknięci tym kryzysem".

NYU dystansuje się również od biuletynu Workmana, jak powiedział rzecznik NYU John Beckman w wywiadzie dla The New York Post: "Akty terroryzmu są niemoralne. Masowe zabijanie cywilów i branie zakładników, w tym dzieci i osób starszych, jest karygodne. Obwinianie ofiar terroryzmu za ich własną śmierć jest złe".

SBA poinformowało we wtorkowym oświadczeniu, że "nie napisało, nie zatwierdziło ani nie widziało" oświadczenia Workmana przed jego publikacją. "SBA nie przeprowadziła dyskusji na temat tego, czy wydać publiczne oświadczenie na temat konfliktu, ani na temat treści jakiegokolwiek potencjalnego oświadczenia" – powiedziała SBA. "Wiadomość od Prezydenta" odzwierciedla ich osobiste poglądy i nie reprezentuje poglądów SBA jako organizacji ani żadnego z jej funkcjonariuszy. Zgodnie z Konstytucją SBA, nasza dyrektywa ma na celu "zapewnienie skutecznego środka do wyrażania poglądów studentów" i żałujemy, że dzisiejsze Orędzie odwróciło uwagę od tej misji".

SBA dodała, że rozpoczęła proces usuwania Workman ze stanowiska i przeprowadzi przesłuchanie w tej sprawie między 17 a 24 października.

Powiedzieli również: "W wyniku dzisiejszych oświadczeń, wielu uczniów otrzymało znaczące ukierunkowane nękanie i groźby śmierci. Jesteśmy przerażeni tymi nikczemnymi atakami osobistymi i zagrożeniami dla bezpieczeństwa uczniów. Doxxing jakiegokolwiek studenta prawa NYU jest niedopuszczalny i niepokojący. Wzywamy administrację NYU Law, aby zrobiła więcej w celu ochrony prywatności i bezpieczeństwa studentów w obliczu ukierunkowanego nękania".

Reprezentant Ritchie Torres (Demokrata z Nowego Jorku) potępił biuletyn Workmana w poście na X. "Jeśli rozmawiasz z izraelską matką, której dziecko zostało ścięte, nie przychodzi mi do głowy nic bardziej bezdusznego i okrutnego niż powiedzenie pogrążonej w żałobie matce: to miałaś. Wy i wasi ludzie ściągnęliście na siebie ścięcie" – napisał Torres. "To jest zasadniczo to, co zrobił prezes Stowarzyszenia Prawników Studentów Prawa Uniwersytetu Nowojorskiego".


Centrum Szymona Wiesenthala również napisało na X: "Cokolwiek się stało z osobistą odpowiedzialnością za nasze czyny, rządami prawa, podstawową ludzką przyzwoitością. Zapewnianie przykrywki #HamasTerrorist mordercom niemowląt? Powinno być poza nawiasem, ale dla niektórych nie, jeśli chodzi o Izraelczyków".

Workman nie odpowiedział na prośbę dziennika o komentarz.

https://jewishjournal.com/news/united-states/363878/nyu-law-student-bar-association-president-loses-job-offer-after-blaming-israel-for-hamas-terror-attack/

https://jewishjournal.com/news/united-states/364208/cornell-professor-apologizes-for-calling-hamas-terror-attack-exhilarating/

https://jewishjournal.com/news/united-states/364220/billionaires-are-holding-universities-students-accountable-on-antisemitism/



...

catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka