Dla Donalda Tuska to może być bój ostatni?

Nie pomogła ulica, nie pomogła zagranica, czy pomogą wybory?

Była w strategii Donalda Tuska myśl nowa był blask promienny….

A przed ciosem miał zadrzeć tyran, miał ruszyć z posad bryłę „pisowskiego świata”.

Działania Tuska zaczęły się od przekonania, że z PiS-em można wygrać.

Tusk rozpoczął w Polsce kolejną kampanie nienawiści zapominając o swojej niewiarygodności.

Donald Tusk tylko w programach adoracyjnych TVN-u wypada dobrze.

Bez osłony medialnej „król Europy” wygląda jak Małgorzata Kidawa Błońska w kampanii prezydenckiej.

Donald Tusk po powrocie z Brukseli do Polski pokazuje, że As opozycji na którego wielu liczyło stracił symulator mocy.

Donald Tusk jako przewodniczący Rady Europejskiej nic nie zrobił dla Polski i Polaków w sprawie równoprawnego traktowania.

Mógł załatwić sprawę wyrównania dopłat dla rolników polskich, a nie zrobił tego...

Mógł załatwić dla Polski równoprawne traktowanie w kwestii transformacji energetycznej, a nie zrobił tego…

Teraz Donald Tusk chce reprezentować interesy Polski i Polaków, choć wcześniej reprezentował interesy innych.

Dlaczego teraz kiedy ma mniejsze możliwości twierdzi, że coś Polakom załatwi?

Czy jest wiarygodny?

Czy walczy o stanowisko Premiera RP, żeby nadal załatwiać interesy obcych?

Lewarowanie KO-PO Kołodziejczakiem i Giertychem zostanie źle odczytane przez wyborców jako akt desperacji, a wyborcy lubią głosować na tych co wygrywają…

Tusk funkcjonuje w świadomości wielu Polaków jak posłaniec, przynoszący złe wieści dla Polaków, a nawet jako wysłannik zła.

Już Sofokles w Antygonie stwierdza nikt nie kocha posłańca, który przynosi złe wieści.

Bob Dylan śpiewał:- ”If ye cannot bring good news, then don't bring any”(Jeśli nie możesz przynieść dobrych wieści, nie przynoś więc żadnych) ...

Donald Tusk nie słucha Boba Dylana?

Strategia totalnej opozycji strasząca Polaków złymi wieściami jest alogiczna.

To typowy moral hazard połączony z anomią społeczną.

I tak opozycja mówi, że jak przejmie władzę wprowadzi terapię szokową Leszka Balcerowicza.

Otworzy granicę dla islamskich emigrantów, zamknie kopalnie w Turowie, oszczędzi zarażone afrykańską gorączką dziki, opiłuje katolików.

Totalna opozycja mówiła, że chce wyrzucić Polskę z NATO, wyrzucić Polskę z UE, nałożyć finansowe kary na Polskę, nie uznawać wyroków Polskiego Trybunału.

Podniesie ceny, a może i wiek emerytalny?

Nawet potencjalni wyborcy Donalda Tuska czekali na "dobre wieści" które miały być "dobrą nowiną", a tu tragedia grecka…

Sondaże pokazały, że wyborcy opozycji uważają, że opozycja nie jest zdolna do rządzenia Polską.

Wielu Polaków widzi, że rzeczywistość opisywana przez Tuska to postprawda.

Rząd i opozycja mają swoje elektoraty, trudno przekonać przekonanych...

Ale jest także grupa wyborców niezdecydowanych, Oni z reguły nie głosują na posłańców przynoszących złe wieści.

Klęska KO - PO będzie także klęską Tuska w UE....Donald Tusk zapomniał, że w polityce jest jak w futbolu: zaczynasz jako napastnik, a kończysz jako obrońca....

Przedstawiciele totalnej opozycji całkowicie wyzbyli się poczucia wspólnoty ze społeczeństwem polskim oraz nie czują odpowiedzialności i jakichkolwiek zobowiązań w stosunku do Polaków .

Głównym uczuciem, przejawiającym się w procesie myślowym opozycji jest egoizm, objawiający się skupieniem przede wszystkim na własnych interesach oraz przeświadczeniu o nieistnieniu konieczności odpowiadania przed polskim wyborcą.

A po wyborach Gazeta Wyborcza napisze o Nim jak o Henryku PObożnym, a później zrobią z Tuska Kidawę w spodniach?

...