Czy Donald Tusk jest za Polexitem? - oczywiście pytanie jest retoryczne...
Donald Tusk wystraszył się potencjalnej klęski wyborczej.
Popełnia co raz więcej błędów.
Na scenie politycznej pokazał kulisy tworzenia projektu Totalna Opozycja.
Projekt Totalna Opozycja w Polsce to era upolityczniania zła.
Dla mnie skromnego człowieka wygląda to jak zgorzkniała opera mydlana, „... miała być ulica i zagranica...”, a będzie śmietnik historii?
Zło zostało uzbrojone, aby zdobywać punkty polityczne. Zło rozpoznawane jest tylko wtedy, gdy można za to obwiniać "drugą stronę" sceny politycznej.
Polacy musieli zaakceptować, że fałszywe informacje nigdy nie zostaną całkowicie pokonane, że prawda bez naszej pomocy sama się nie obroni.
Słowa i argumenty mogą przytłaczać ignorancją i uprzedzeniami. W dłuższej perspektywie słowa i argumenty mogą nawet wywoływać ucisk i przemoc. Dlatego jesteśmy przerażeni oficjalnym kłamstwem powielanym w mediach. Jak rozum może dominować, jeśli słowa nie łączą się z rzeczywistością? Dziki, korniki, prorosyjskość, Polexit….
Jak możemy spierać się z ludźmi, którzy szerzą bez skrupułów fikcje, jeśli są użyteczne dla nich?
Z drugiej strony, wielu z nich docenia mroczną energię ludzkiej irracjonalności - nie tylko jako fakt naszej natury, ale jako silny polityczny zasób.
Ludzie Totalnej Opozycji nie myślą, oni czują. Nie wierzą w to, co jest prawdziwe. Uważają za prawdziwe to, w co chcą wierzyć. Kłamstwo, które ich potwierdza, zyskuje większą wiarygodność niż prawda, która nas wyzwala.
Ale dziwny rezultat uwarunkowań politycznych (zewnętrznych) sprawił, że faktyczna debata trwa. Czy możemy znaleźć naszą drogę wyjścia z politycznego koszmaru, do którego doprowadził nas nierozsądek polityków: PO et consortes? To pytanie pozostaje otwarte…
Prowokacja w Polsce często jest matką wydarzeń...
Liberalna lewica kiedy brak jej argumentów w debacie publicznej, często stosuje prowokację, w której próbuje odegrać rolę ofiary. „... Kilka lat temu, Wojciech Diduszko położył się na jezdni podczas jednego z ciamajdanów Obrońców Demokracji. Jego rzekoma męczeńska śmierć została później wykorzystana w spocie Platformy Obywatelskiej...”
Tuska et consortes w kampaniach wyborczych często posługuje się teorią chaosu - tylko, że na Polaków to przestaje działać….
Słowo chaos w języku potocznym ma znaczenie bardzo dużego nieuporządkowania, wręcz zamieszania. Chaos to coś czego nie jesteśmy w stanie kontrolować.. W chaosie często występuje przypadkowość. Chaos często powoduję zniechęcenie oraz podejmowanie nieracjonalnych decyzji. Istnieje poetyczna wizja motylego skrzydła, które wprawione w ruch w Afryce wpływa na przebieg globalnych zjawisk klimatycznych. Chaos po prostu dezaktualizuje większość naszych dotychczasowych poglądów, przekonań.
Realna konkurencja PiS-u, KO- PO może obiecywać „złote góry” ale jest jedno małe ale, są niewiarygodni…
Czy mogliby odzyskać wiarygodność?
- TAK, ale musieliby chcieć. Mają duże miasta, obiecywali żłobki, przedszkola….a wybrali „tęczowe głupoty”. Gdyby coś zrobili dla zwykłych ludzi, mogliby mówić załatwiliśmy w Warszawie, Gdańsku, Łodzi miejsca w przedszkolach dla wszystkich, dacie nam władzę w Polsce, to rozwiążemy wasze problemy. Ale to są zwolennicy zegarkowej kleptokracji, rozwiązują tylko swoje problemy finansowe.
Wiedzą, że nie są w stanie wygrać w wyniku otwartej kampanii wyborczej, bo mają gorszą ofertę i są niewiarygodni. Postanowili wywołać chaos, bo w chaosie wszystko jest nieprzewidywalne. Polscy wyborcy z powodu natłoku fałszywych informacji mają popaść w chaos i zostać w dniu wyborów w domu albo podejmować przy urnie nieracjonalne decyzje...
Straszą Polaków: wyprowadzeniem Polski z UE (wypowiedzi polityków PO w mediach niemieckich), że PiS sprzedał Polskę Żydom (rejtanowskie wypowiedzi polityków Konfederacji w sprawie ustawy 447), że bazy USA wywołają wojnę z Rosją (antyamerykańskie wypowiedzi w „Sputniku”), że wszyscy księża to pedofile (Kler” - Wojciech Smarzowski. „Tylko nie mów nikomu” - bracia Sekielscy) a PiS ich broni, Morawiecki to bankster ("Morawiecki i jego tajemnice" - Tomasz Piątek, "DELFIN. MATEUSZ MORAWIECKI"- Gajdziński Piotr)….
O co tu chodzi?
Wszyscy są źli …….
Cała ta sytuacja jest wykorzystywana przez Rosjan i Niemcy: finansują w rożny sposób swoich z lewej i prawej strony, wspierają w internecie, udostępniają łamy swoich mediów…
Co musi zrobić PiS?:
1. Zachować spokój,
2. Stale pokazywać swoją ofertę,
3. Punktować przeciwników, to wrogowie Polski, jednych popierają Rosjanie innych Niemcy,
4. Przedstawić bilans zysków i strat,
5. Dać Polakom szansę wypowiedzenia się w referendum w sprawie przymusowej relokacji emigrantów.
6.Zarządać, niech się Donald Tusk wytłumaczy dlaczego chce przeprowadzić decentralizacje Polski? Czy robi to po to żeby po za władzami centralnymi relokować islamskich emigrantów?
Dla mnie decentralizacja to eksperymenty związane z inżynierią społeczną, prowadzące do wynarodowienia Polaków.
7. Pokazywać, co Polacy przy PiS-e zyskali, a co Polacy mogą stracić jak PiS przestanie rządzić?
……………………………………………………………………………………………………………………………………
Donald Tusk zjednoczył, ale: PSL-Polskę 2050 – Lewicę. To odbierze mu głosy. A wydziwianie Konfederacji przy pytaniach dotyczących referendum odbierze jej część głosów.
Mój scenariusz:
1. Spłaszczenie słupków poparcia dla KO-PO (24-26%) i PSL-P2050-Lewica (15-17%).
2. Konfederacja poniżej 9-10%.
3. PiS -ZP 39-43%
A resztę zrobi metoda D’Hondta , może być reelekcja i samodzielne rządzenie.
Chyba, że PiS popełni duży błąd w kampanii wyborczej...
O Senat RP, PiS musi aktywniej powalczyć niż ostatnio. Może nie być wspólnej listy senackiej opozycji, bo Tusk mniej daje niż Schetyna...
Zawsze wszystko w ręku Boga, jak Bóg pozwoli będzie reelekcja….
Inne tematy w dziale Polityka