Stan Wojenny w Rosji?
Władymir Putin jest przeciw…
W opublikowanym przez The Washington Post, wywiadzie Konstantina Dołgowa ( działacz polityczny i prowojenny bloger), Prigożyn, stwierdził, że wojna przyniosła spektakularny skutek, ponieważ nie udało się "zdemilitaryzować" Ukrainy, jednego z deklarowanych celów inwazji prezydenta Władimira Putina.
Wezwał też do totalitarnej polityki.
"Jesteśmy w sytuacji, w której możemy po prostu stracić Rosję" - powiedział Prigożyn, używając argumentu, aby wbić swój punkt widzenia. "Musimy wprowadzić stan wojenny. My niestety ... musimy ogłosić nowe fale mobilizacji; Musimy zaangażować każdego, kto jest w stanie pracować nad zwiększeniem produkcji amunicji" - powiedział. "Rosja musi żyć jak Korea Północna przez kilka lat, że tak powiem, zamknąć granice... i ciężko pracować".
Zamiast demilitaryzacji, powiedział, inwazja zmieniła "armię Ukrainy w jedną z najpotężniejszych na świecie", a Ukraińców w "naród znany całemu światu".
"Jeśli oni, mówiąc obrazowo, mieli 500 czołgów na początku operacji specjalnej, teraz mają 5000" - powiedział.
"Jeśli mieli 20 000 wojowników, którzy wiedzieli, jak walczyć, teraz mają 400000.
Jak ją "zdemilitaryzowaliśmy"?
„ Teraz okazuje się, że zmilitaryzowaliśmy to – diabli wiedzą jak".
Jak Putin zareaguje na konfabulacje Prigożyna?
Może mu się również podobać pomysł życia jak w KRLD lub CCCP?
Prigożyn uważa, że wszyscy oligarchowie powinni być aresztowani, a ich majątki przejęte przez państwo.
Te słowa to zagrożenie egzystencjonalne dla wszystkich struktur w Moskwie korzystających z prywatyzacji CCCP.
Decyzje na szczytach władzy w Rosji przyspieszyły i możliwe, że ani Putin, ani Prigożyn tego nie przeżyją...
...
Inne tematy w dziale Polityka