Kluczem wojny na Ukrainie wahadłowa logistyka…
Obydwie strony konfliktu mają problemy z zaopatrzeniem, choć wynikają one z różnych przyczyn.
Rosjanie logistykę mają opartą na liniach kolejowych i zasobach rozrzuconych w magazynach na obszarze całej Rosji. Korzystają także z dostaw zewnętrznych z Iranu, KRLD i innych..
Dynamika ataków rosyjskich całkowicie zależy od wahadłowej logistyki i improwizacji produkcyjnej.
Improwizacja produkcyjna jest spowodowana brakami komponentów z powodu sankcji zachodnich, co powoduje często sięganie po wszystkie dostępne środki i stosowanie technologii typu erzac.
Wahadłowa logistyka zależy od wielu czynników: odległości, czasu montowania składów, przepustowości linii kolejowych. Pomimo tego, że Armia Rosyjska przejęła prywatne pojazdy ciężarowe w Rosji nie poprawiło to zdolności logistycznych.
Mocno przetrzebione zostały zapasy materiałowe Rosji, szczególnie w magazynach okręgów wojskowych położonych blisko Ukrainy.
Generał Gierasimow stworzył 4 wielkie centra logistyczne i piąte na terenie Białorusi w pobliżu Ukrainy poza zasięgiem ataków Ukraińców, to węzły kolejowe widoczne z satelity. Zwożone do nich są środki pola walki wysyłane na front. Zapasy w nich są na 2-3 tygodnie…
Gdyby Ukraińcy je zniszczyli przed ofensywą to bezpośrednio na froncie żołnierze rosyjscy mieliby zdolności bojowe na 3-4 dni? A rezerw w pobliżu nie ma, Trzeba by je przywieść z daleka, przygotować - to przy rosyjskiej organizacji 7 dni, czyli 3-4 dni Rosjanie byliby na froncie bez amunicji, paliwa…
Niestety logistyka Ukraińska też jest wahadłowa i mocno zależna od zachowań polityków Zachodu.
Dostawy z Zachodu zawsze są politycznie spóźnione i za małe na potrzeby tej wojny.
Generał Załużny stworzył żelazne rezerwy z powodu wahadłowych dostaw. Niby wszystko jest ale zawsze jest za mało i czegoś nie ma.
Rosja ma przewagę materiałową na froncie, może nawet 3-4 krotną. Całe szczęście, że ilość nie przechodzi w jakość. Jeśli chodzi o siłę roboczą dla armii, Ukraina zaczyna zyskiwać przewagę do końca roku będzie miała 1100000 żołnierzy.
Miedwiediew otrzymał zadanie od Putina ma do końca roku zwerbować 400000 kontraktiorów…Razem Rosja może mieć 900000 żołnierzy jeśli werbunek się uda?
Niby Rosja ma większy potencjał ludzki ale nie ma wyszkolonych żołnierzy, większość z nich poległa albo jest zaangażowana na Ukrainie. Kleptokracja zabiła w Rosji mechanizm szkolenia żołnierzy i opróżniła strategiczne zapasy.
Ze środkami pola walki Rosja sobie radzi ale wyszkolonych żołnierzy już zaczyna brakować.
Jeśli Ukraina dostanie stosowny sprzęt to zwycięży….
Inne tematy w dziale Polityka