Banki w USA tracą….
Cztery największe amerykańskie banki straciły w czwartek 52 miliardy USD wartości rynkowej, co jest częścią szerokiej przeceny akcji finansowych.
Inwestorzy bankowi zostali przestraszeni decyzją SVB Financial Group o sprzedaży dużej części portfela papierów wartościowych ze stratą w wysokości 1,8 miliarda dolarów, ponieważ zajmuje się odpływem depozytów, co zmniejszyło o ponad połowę akcje banku skoncentrowanego na technologii.
• JPMorgan stracił w czwartek około 22 miliardów dolarów wartości rynkowej.
• Bank of America stracił około 16 miliardów dolarów.
• Kapitalizacja rynkowa Wells Fargo spadła o 10 miliardów dolarów.
• Citigroup stracił 4 miliardy dolarów.
Sektor bankowy ma ponad 600 miliardów dolarów niezrealizowanych strat na swoich papierach wartościowych, według Federal Deposit Insurance Corp., w wyniku przechowywania dodatkowej gotówki w obligacjach, gdy stopy były bardzo niskie. Teraz, gdy stopy wzrosły, ceny obligacji znacznie spadły.
Banki prawdopodobnie nie będą musiały sprzedawać swoich obligacji ze stratą, chyba że będą miały duży odpływ depozytów. Ale obawy przed takimi stratami połączyły się, aby uderzyć w akcje.
Truist Financial, Charles Schwab, JPMorgan i Capital One Financial mają ponad 10 miliardów dolarów niezrealizowanych strat na papierach wartościowych, które klasyfikują jako dostępne do sprzedaży, zgodnie z Performance Trust Capital Partners, który doradza bankom w zakresie strategii bilansowej.
Indeks KBW Nasdaq Bank zanotował największy spadek od prawie trzech lat, indeks spadł o prawie 8 procent…
Dzięki zawieszeniu zasad rachunkowości wyceny według wartości rynkowej w marcu 2009 r., banki mogą trzymać obligacje jako inwestycje i nie oznaczać żadnych strat.
To właśnie zawieszenie zasad wyceny rynkowej ponownie rozpaliło rynki akcji i obligacji…
Inwestorzy pozbyli się akcji SVB Financial Group SIVB -60.41% i część amerykańskich banków po tym, jak skoncentrowany na technologii pożyczkodawca powiedział, że stracił prawie 2 miliardy dolarów sprzedając aktywa po większym niż oczekiwano spadku depozytów.
Cztery największe amerykańskie banki straciły w czwartek 52 miliardy dolarów wartości rynkowej.
Akcje SVB, spółki dominującej Silicon Valley Bank, spadły o ponad 60% po ujawnieniu straty i starały się pozyskać 2,25 miliarda dolarów świeżego kapitału, sprzedając nowe akcje.
Banki duże i małe odnotowały gwałtowne spadki. PacWest Bancorp spadł o 25%, a First Republic Bank stracił 17%. Charles Schwab Corp. spadł o 13%, a U.S. Bancorp stracił 7%. Największy amerykański bank, JPMorgan Chase & Co., spadł o 5,4%.
Czwartkowa sytuacja jest kolejną konsekwencją agresywnej kampanii Rezerwy Federalnej mającej na celu kontrolowanie inflacji. Rosnące stopy procentowe spowodowały, że wartość istniejących obligacji o niższych wypłatach spadła. Banki posiadają wiele z tych obligacji, w tym Skarbu Państwa, i teraz siedzą na gigantycznych niezrealizowanych stratach.
Duże spadki wartości niekoniecznie stanowią problem dla banków, chyba że są one zmuszone do sprzedaży aktywów w celu pokrycia wypłat depozytów. Większość banków tego nie robi, mimo że ich klienci zaczynają przenosić swoje depozyty do alternatyw o wyższej rentowności. Jednak kilka banków wpadło w kłopoty w tym tygodniu, wywołując obawy, że inne banki mogą zostać zmuszone do poniesienia strat w celu pozyskania gotówki.
SVB poinformował w środę, że zaksięguje stratę po opodatkowaniu w wysokości 1,8 mld USD ze sprzedaży inwestycji i będzie starał się pozyskać 2,25 mld USD poprzez sprzedaż mieszanki akcji zwykłych i uprzywilejowanych.
Aktywa i depozyty banku prawie podwoiły się w 2021 r., z czego duże kwoty SVB wpłynęły do Skarbu Państwa USA i innych sponsorowanych przez rząd dłużnych papierów wartościowych. Wkrótce potem FED zaczął podnosić stopy.
To uderzyło w startupy technologiczne i firmy venture capital, które obsługuje Silicon Valley Bank, wywołując szybszy niż oczekiwano spadek depozytów, który nadal nabiera rozpędu.
Niektórzy inwestorzy venture capital doradzali startupom, aby wycofały swoje pieniądze z SVB, powołując się na obawy o płynność.
Banki nie ponoszą strat na swoich portfelach obligacji, jeśli są w stanie utrzymać je do terminu zapadalności. Ale jeśli nagle muszą sprzedać obligacje ze stratą, aby pozyskać gotówkę, wtedy zasady rachunkowości wymagają od nich wykazania zrealizowanych strat w swoich zarobkach.
Co będzie?
Dealerzy pierwotni (banki) muszą kupować obligacje skarbowe. Wszystkie duże banki są głównymi dealerami. O ile banki nie zostaną zmuszone do sprzedaży, mogą po prostu utrzymać termin zapadalności i nie ponosić strat. W rzeczywistości prawdopodobnie spakują je w papiery wartościowe i spróbują sprzedać „nieskomplikowanym” inwestorom.
Znacznie większym ryzykiem dla banków jest niespłacanie kart kredytowych i kredytów samochodowych.
Złe kredyty hipoteczne są zazwyczaj sprzedawane GSE i inwestorom o wysokiej stopie zwrotu.
Wyobraź sobie, jakie byłyby ceny akcji, gdyby 5% PKB USA nie było wydawane na wykup akcji?
Znajomy analityk powiedział, że: - „nie rozumiem tej całej „negatywności” na rynku ze strony tak wielu...Osobiście cieszy mnie zmienność rynku. Świetne do handlu”…
A ja widzę Długą Recesję (może historia tak ją nazwie?)....
https://www.wsj.com/articles/bond-losses-push-silicon-valley-bank-parent-to-raise-capital-125e89d4
https://www.wsj.com/livecoverage/stock-market-news-today-03-09-2023/card/four-biggest-u-s-banks-lose-47-billion-in-market-value-8fmAmiqs4PDb1F60OSFg?mod=article_inline
...
Inne tematy w dziale Polityka